Nie wiem czy czytałaś książkę, ale większość osób nie jest zadowolona z przydzielenia jej roli Margo, dlatego, że nie przypomina tej książkowej postaci. Jeśli już wspominasz o Lily Collins, moim zdaniem także by nie pasowała. Nie dość z wyglądu, to i z charakteru. Nie zauważyłam wpychania jej wszędzie. Czekam, aż będę mogła zobaczyć ją na ekranie, wtedy zacznę oceniać :)

Zasugerowałam Lily Collins nie ze względu na wygląd tylko na to że wydaje mi się że odnalazłaby się w takiej roli patrząc na inne jej filmy. :) Miałam na myśli grę, nie wygląd. Uważam, że Lily zagrała by lepiej chociażby dlatego że ma większe doświadczenie. :)
Książki nie czytałam.:)
Ale nie jest to istotne w kwesti czy chcę widzieć Care na ekranie czy też nie. :)

Mi niestety nie pasowałaby mi i z wyglądu i z gry aktorskiej. Jeśli lubisz czytać to polecam :) Hmmm... W takim razie nie widzę dużo wspólnego z "Papierowymi miastami"

Może przeczytam. :)

I dzięki za polecenie. :)

Spoko :)

No ogólnie jakby tak ją ostrzyc to przystojna mężczyzna by z niej była.

Sarkazm? ;)

Subiektywnie, bez uszczypliwości.

http://www.filmweb.pl/film/Papierowe+miasta-2015-719148/photos/584250
Jak tak patrze to normalnie by mogła wstąpić do zespołu Kelly Family jako jeden z braci :)

Miło, że ktoś ma podobne zdanie do mojego, a jak patrzę na zdj. z powyższych nr. 29 czy 33...
Idealnie pokazują jej "fenomenalną" urodę tylko.. BEZ MAKIJAŻU. :) Fajnie, że jest śliczna z toną pudru i poprawkami w photoshopie, ale bez tego, zwykłe zdj z planu gdzie ma makijażu tyle co nic.. Szczerze? Jestem hetero, ale jak ktoś ma szczególna urodę zwraca na siebie moją uwagę, po prostu. A ona? Facet. Widzę w niej po prostu mocne rysy twarzy. Zbyt mocne. Jest 1000 innych modelek które zasługują na tak kwitnącą karierę jak ona, ale tak.. Nie mają na nazwisko Delavingne. :)
Nie mam pojecia czym się tak zachwycać. Szkoda mi osób, którzy idąc za modą pozwalają sobie wmówić piękno tam gdzie go nie ma, ponieważ zatraciły swoje zdanie w tym świecie. :)
Chcę przez to powiedzieć, że wszyscy zgodnie przytakują, o jej nadzwyczajnej urodzie, mimo, że nie jest ona nadzwyczajna. Wiem, że każdy ma swoją opinię, moje zdanie nie ma dla nikogo znaczenia, ale ja nie chcę pozwolić mediom wmówić mi czegoś. Są osoby, ktore szczerze cos w niej widzą, ale wiecej jest takich że jarają się Carą, bo świat się nią jara. Nie sądzę aby zasługiwała na rozgłos jako ma.

No dla mnie to to jest koszmar jesiennej nocy z przehennowanymi brwiami. Jakby mi przylepili na fejs z kilo szpachli i wymalowali obydwa ślepia to nie wiem czy bym lepiej niż ona nie wyglądał. Póki młoda jest to jeszcze będzie można na nią jako tako patrzeć. Potem rozsypka, litry kiślu w ustach i jadu z kiełbachy na czoło - kino made i usa.
Także zamiast Care proponuje na dziś Ciare, 10 klas wyżej minimum:
https://simplystudded.files.wordpress.com/2011/03/ciara2.jpg
Pozdro ;)

Nic dodać nic ująć. :)

Dla mnie idealną Margo byłaby Mae Whitman... Cara jest całkowitym przeciwieństwem mojego wyobrażenia tej postaci, wybrana prędzej dlatego, że jest znaną modelką niż dobrą aktorką, ale mam przeczucie, że raczej nie zrujnuje całego filmu.

Po prostu to komercja. :)

Mi jednak lepiej ogląda się filmy z ładnymi aktorkami, dlatego że gdy jest taki interesujący motyw łatwiej skupić się na filmie. Jeden z wielu powodów dla których wolę Carę niż Mae'ę.

serio mae whitman ? to dość płytkie określenie z mojej strony ,ale ona jest strasznie brzydka :3 moim zdaniem dobrze dobrali Carę do roli Margo chociaż nie wiem jak gra bo zobaczę ją po raz pierwszy na ekranie przy oglądaniu Papierowych miast

Mae Whitman może i nie ma urody modelki i w tym się z Tobą zgodzę, ale mogę być pewna jej umiejętności aktorskich, ma dużo bogatsze doświadczenie filmowe niż Cara Delevigne i grała już w młodzieżowej produkcji (The Perks of Being a Wallflower). Jennifer Lawrence też nie jest jakoś oszałamiająco piękna, przynajmniej dla mnie, ale rola Katniss wyszła jej dobrze. Nie skreślam jednak Cary, może rzeczywiście się okaże, że ma talent do aktorstwa, ale i tak nie mogę się pozbyć wrażenia, że wybrali ją głównie ze względu na wygląd i jej popularność.

Ahh mam to samo. Dziewczyna moze na zdjeciach wyglada dobrze, ale zgaduje ze polowa kobiet w obiektywie dobrego fotografa z jeszcze lepszym graficiarzem może to zdołać. Na tych zdjeciach z planu wyglada jak najzwyklesza dziewczyn a z sąsiedztwa tylko ma jakies brwi dziwaczne. Nawet jej figura... Po prostu chuda, zero kształtów ( nie chodzi mi o super wielki biust i jeszcze wieksze biodra) ale jest cholernie nijaka i bez profesjonalistow wyglada zle. Dziwi mnie to ze slawe modelki zawdzciecza osobliwemu charakterowi, znajomosciom i tym brwiom co teraz polowa kobiet niestety idzie w jej slady. Moze mniej bylabym zdziwiona gdyby istniala tylko na okladkach bravo girl, ale do wspolpracy zapraszają ją giganty świata mody. Hajs z Carą sie zgadza. Jest ona i nagle 2 razy wieksze zainteresowanianie. W sumie wyrobila swoim nazwiskiem juz wlasna markę, ale czasem chcialabym posluchac o tym jak role wybiera sie nie przez popularność, a przez umiejętności. To samo tyczy sie w modzie jak ci ludzie kreują kobiete.. Ekhm wieszaka z meskimi rysami jako kanon urody. Jest wiele pieknych modelek, nawet w ów czasach, ale ona jest popularną wpadką co ciagnie hajs jak tylko sie da.

I najgorszs. Gdy pokazuje zakochanym w niej koleżankom jej fotki, wlasnie z tego albumu to i tak dalej są zachwycone. Wtf

Zgadzam się z Tobą. :)

Moim zdaniem Cara bardzo fajnie wpasuje się do tego filmu. Zresztą nawet gdy czytałem książkę właśnie tak wyobrażałem sobie Margo. A mi akurat Lily Collins by nie odpowiadała do tego filmu, ponieważ w każdym filmie, w którym wystąpiła a ja go oglądałem, zagrała całkowicie bez wyrazu, jak na przykład w "Bez miłości ani słowa" gdzie miała mega potencjał a swoją grą całkowicie to zrujnowała.

Lily była tylko przykładem. I tak jestem zdania, że Cara ani do aktorstwa ani do modelingu się nie nadaje. Powinna znaleźć inne powołanie bo póki co nie nadaje się do tego co robi.

Oj z tym, że do modelingu się nie nadaje to przesadzasz. Dziewczyna z takim wyglądem, musi się nadawać do modelingu. A dziwię się, że oceniasz jej zdolności do gry aktorskiej po dwóch filmach w których wystąpiła, gdzie tylko w jednym miała wyraźniejszą rolę.

"Dziewczyna z takim wyglądem musi się nadawać do modelingu" ? Jest okropna, nie nadaje się pod każdym względem. Skoro zagrała w jednym filmie i nikt się nią nie zainteresował oprócz producenta papierowych miast, mimo, że ma na nazwisko Delavingne znaczy że nie ma jakichś nadzwyczajnych umiejętności aktorskich. Gdyby jakieś miała zagrała by w jakichś poważniejszych produkcjach. Żaden doświadczony producent/reżyser dotychczas się nią nie zainteresował. To chyba o czymś świadczy.

Mam nadzieję, ze po obejrzeniu filmu twoje zdanie na jej temat zmieni sie na trochę bardziej pozytywne. ;)

W modelingu właśnie o to chodzi, żeby się wyróżniać. Więc co jak co, ale Cara ma wyjątkową urodę. Zresztą, trudno ją oceniać w filmie, którego się jeszcze nie widziało, nie?

Jeśli chodzi o wyjątkowość urody to można polemizować. ;)

Każdy ma inny gust, więc dla każdego ktoś inaczej wygląda. Nie uważam Cary za piękność, ale myślę, że urodę ma osobliwą.