Od razu powiem że szedłem na film z wielkimi nadziejami,że dam filmowi 10/10 jak było w przypadku 1 części,niestety to co zobaczyłem jest na słabe 7.
Najbardziej w tej części boli schematyczność i trochę nuda,właściwie akcja zaczyna się przy 10 nocy,w poprzednich mamy tylko widok na basen,drogę do drzwi,pokój Huntera,salon oraz na kuchnię.
W poprzedniej części mamy akcję już od 1,2 nocy a tu dopiero od 10.
Film właściwie nie różni się za bardzo od poprzedniej części znów demon ciąga dziewczynę,znowu stuka puka,znowu w kogoś wchodzi,czyli dokładnie to czego doznaliśmy w 1 części.
Owszem jest tutaj pare scen w których można dosłownie podskoczyć,ale jak na 91 minut to zdecydowanie za mało.
Jednym słowem autorzy poszli na kasę,na zasadzie "zróbmy to samo a zarobi dużo".
Oczywiście zakończenie po raz kolejny pozostawia otwartą furtkę i pewnie będzie 3 część ale na pewno będzie jeszce słabsza od 2.