Naprawdę moja ocena wynika tylko z braku wczucia się w klimat filmu... Pierwszą część oglądałam w ciszy w domu i nie mogłam po niej spać, jednak druga wywołała we mnie więcej agresji niż strachu przez brak kultury u ludzi będących na sali -.- Czy też lepiej powiedzieć bydła, które śmieszy pokazywanie basenu czy ucieczka z kuchni przed spadającym drugi raz garnkiem.
Mimo tego momentu w kuchni gdy otwierają się wszystkie szafki nie zapomnę!
Pewnie inaczej bym spojrzała na ten film oglądając go bez śmiechów innych ludzi, chrupania czymś itp.
Byłas może w cinema city w arkadii ?:) bo jak tak to ja rowniez z sali wyszedłem brzydko mówiąc wku*wiony.
Arkady Wrocławskie Multikino :P Ale chyba na każdym seansie tak było, na dodatek jeszcze gadali jakby kurcze poszli do jakiejś restauracji a nie kina -.- "Ej drzwi się ruszyły!!" na całe kino prawie albo "patrzcie co ten pies robi z głową - bo to czas przyspiesza debilu!". Żałuję że tego nie obejrzę pierwszy raz w domu ;)
Żałosne. Oglądałeś 15 minut i wyszedłeś, a teraz chcesz się wypowiadać? Jak się czegoś nie czytało, nie widziało czy nie doświadczyło, to się tego nie KOMENTUJE!
dokładnie myślę tak samo film opgólnie bardzo mi się podobał ale miałem chęć naje....ać kilku osobom na sali, śmianie się z byle gówna ciężko wczuć się w klimat w kinie ten film lepiej ogladać w domu z słuchawkami na uszach :P. Polecam ale nie w kinie
Nic tak nie wku.rwia jak chrumkanie popcornu/nachos/chipsów z wszystkich stron. Powinno to być zabronione, bo tak się nie da oglądać filmu w komfortowych warunkach. Wydzieliłbym sale dla świniaków, którzy przyszli się naw.pierdalać, i na sale, gdzie ludzie chcą w spokoju zobaczyć film. Prezesi multipleksów powinni to przemyśleć, bo jak widać po komentarzach, wielu ludzi jest niezadowolonych z takiego obrotu sprawy. Ile razy idę do kina, to za każdym razem muszę słuchać to pieprzone szeleszczenie, chrupanie, chrumtanie, mlaskanie (!). Jak tak dalej pójdzie to będę tylko ściągał piraty i twórcy filmów, jak i same kino, nie będą już na mnie zarabiały. ;) A wszystko to przez niewychowanie ludzi, którzy mają drugiego człowieka gdzieś. Byle się nawpie.rdalać do oporu...
Chrumkanie tak nie przeszkadza przy filmach "głośnych" tj. sensacyjnych itd, ale gdy się trzeba na czymś skupić to aż mam ochotę czymś rzucić w kogoś kto obok mnie grzebie w nachos jakby nie umiał po jednym brać...
Dokładnie. U mnie na sali też trafiła się taka idiotka. Przy każdym straszniejszym momencie histeryczny śmiech, albo "JEZU". Ja rozumiem tak 1 raz, ale nie przez cały seans.
Ale mimo takich zachowań, dobrze oglądało mi się film :) Kontynuacja moim zdaniem nie ustepuje 1szej części. Niestety mój chłopak nie bawił się równie dobrze jak ja - pod koniec wymiękał ze strachu X) (nie jest miłośnikiem horrorów).
tylko szkoda że przez zachowanie ludzi zaniżyłaś ocenę filmu - bo to chyba nie na tym polega...
Zwyczajnie mnie ten film tak nie przestraszył jak pierwsza część, i mimo wszystko od niej odstawał moim zdaniem. Wydaje mi się że przez publiczność właśnie nie zrobił na mnie wrażenia i w takim klimacie zasługuje właśnie tak na 5. Może za jakiś czas obejrzę jeszcze raz w domu i ocena się zmieni jeśli nie zasnę znowu w nocy ;)
Od tygodnia się namyślałem czy iść na to do kina a tu takie komentarze. No i dobrze wiedzieć- zaoszczędzę na bilecie i na nerwach. :)
...ja również wszystkim odradzam kino!!! Byłem i jestem naprawdę wkurzony. Najlepiej zamknąć się samemu w pokoju, zaciągnąć rolety, nałożyć słuchawki i emocjonować się tym filmem bo naprawdę jest czym!!! Efekty są prze ;)
Ja z kumplem zarezerwowaliśmy sobie miejsca w pierwszym rzędzie ;D Na początku żałowaliśmy, mówiłam "kurde, wszyscy usiedli z tyłu, a my tak sami z przodu.." I nie żałuję, basy zagłuszały prawdopodobne śmiechy, chrupanie popcornu i teksty młodzieży z tyły ;F Wczuliśmy się w klimat filmu i jak dla mnie film był naprawdę przerażający w niektórych momentach.
Niestety moja nie najwyższa ocena również wynikła z obecności w kinie ludzi których to bawiło ;/ Popieram, że zupełnie inny efekt byłby w domu, w ciszy. Ja byłam w kinie w Łodzi, a widzowie śmiali się z tych samych momentów, czyli basen, pies itp. żałosne. Ludzie, nie umiecie oglądać filmów-horrorów, nie przychodźcie do kina, a tym bardziej nie przeszkadzajcie innym !
CherryB! chyba byłyśmy w tym samym czasie w kinie. u mnie ktoś krzykną o psie z głową. 18:45 wczoraj?
Świetnie powiedziane, w kinie ludzie psują klimat, nie wiem co jest śmiesznego w pokazywaniu wlasnie basenu np. No ale może tak się boją że nie chcą siedzieć cicho.
Najlepiej chodzić rano wtedy jest kilka osób. Zdarzało się nawet że byłem sam na sali. Cisza i spokój gwarantowany.
Zależy też gdzie... Ja tam byłem w poniedziałkowy wieczór i miałem ochotę pochwalić ludzi za zachowanie. Po wszystkich wpisach nastawiłem się że będą smiechy i gadanie. Oczywiście pełnej sali nie było, ale też trzeba sobie umieć radzić. Cisza, spokój i kultura. Film ogólnie lepszy od jedynki. Tutaj było więcej momentów w których coś się działo i ruszało ;]
dzisiaj o 18 w cinema city (środy z orange = pełna sala) tagedia - nie polecam kina ze względu na ludzi.
Film także uważam za dobry, lecz gorszy od jedynki, jednak fakt, że ciężko mi jest ocenić ten film, ze względu na brak klimatu, którzy całkowcie popsuli ludzie śmiejący się w około, chrumkającay, malskający itp.
Rozumiem, że można było się uśmiechnąć jak ten koleś wypisywał na tabliczce słowo pussy, ale już po każdym trzaśnięciu drzwiami, czy każdej akcji demona to przegięcie.
Daje 7/10, jedynka dostała u mnie 9.
ja byłem o 21:45 w kinie i było kilka osób na sali które były bardzo cicho,film zrobił niesamowite wrażenie ,te odgłosy...9/10
W Cinema City w SCC? Jeśli tak, to rzeczywiście przegięcie, momentami było tak głośno od śmiechu, że się nie słyszało filmu..
Ja byłam wczoraj w Galerii Kazimierz w Krakowie na 20:30 i....powiem że dobrze, że z koleżankami zarezerwowałyśmy miejsca bo był prawie full O_O co do odgłosów... kilka razy musiałam nieładnie powiedzieć koleżance żeby się łaskawie zamknęła -_- ale poza tym no i szelestami i komentarzami to było fajnie :)
Najwięcej ubawu ludzie mieli z tej myjki basenowej xDDDDD później jak była co jakiś czas pokazywana to 3/4 sali wpadało w śmiech xP
Ale nie licząc tego humorystycznego akcentu to film mi się podobał. Może nie tak jak jedynka ale też trzymał wnapięciu i straszył w odpowiednich momentach :D
Niestety też miałam taką sytuację. Wieczór, gdańskie multikino, zarezerwowałam z koleżanką ostatni rząd ale niestety przed nami siedziała jakaś grupa gimnazjum chyba, kultury za grosz, komentarze, śmiechy. Już chyba nigdy nie wybiorę się do kina na horror.
Po przeczytaniu waszych wypowiedzi zrezygnowałem z pójscia do kina. Skoro takie bydło, to ja dziekuje... poczekam aż będzie na DVD do kupienia
wlasnie wrocilam z kina i doslownie mam identyczne odczucia, banda idiotow zepsula nastroj i wogole ktos gadal przez telefon, debilne komentarze i smiechy, no masakra, jestem zla i zaluje ze nie obejrzalam tego filmu w domu
Boże, ludzie na takie filmy sie nie chodzi do kina tylko samemu nocna pora w domu sie oglada
Zgadzam się z tym w 100%. To jakieś dzieci chyba oglądały. Ale z drugiej strony tj sam film to wg mnie końcówka niesamowicie zepsuta jest. Być może wpłynęła niepotrzebnie dłuższa końcówka kinowej wersji PA 1, bo tak to bym dał ocene 7/10, ale tak to 4/10 przez końcówkę bo teraz totalnie nic nie wiadomo ;/
Dołączam się do skarg :D To chyba w każdym kinie na każdym seansie (no może nie jakoś wcześnie rano) muszą być tacy co się się śmieją tak, żeby nie było widać, że się boją. Na horrory się nie powinno chodzić do kina na sensacyjne też bo takie same odczucia będo po obejrzeniu w domu. Do kina według mnie to tylko na filmy akcji gdzie wybuchy i tak zagłuszą takie dzieci komentujące
Zgadzam się z opinią żeby darować sobie pójście do kina. Mnie się trafili w tylnym rzędzie jacyś gówniarze z piwami. Atmosfera filmu kompletnie popsuta. Maskra ;/ Lepiej obejrzeć w domu samemu!
To ja muszę pochwalić publikę, z którą oglądałem film, bo była cisza i spokój. No poza paroma momentami, które chyba w założeniu reżysera miały być śmieszne. No i jak się nie śmiać z tego motywu wypełzającego czyścika, komedia xD
Film się cholernie długo rozkręca. O ile w jedynce napięcie narastało, tak tutaj trzasnęło tylko kilka drzwi. Jedyny udany motyw to te szafki w kuchni co się naraz otworzyły. Końcówka pozostawia cholerny niedosyt, najzwyczajniej w świecie, ni stąd ni zowąd przychodzi sobie babka, zabija jednego, drugiego, i wychodzi, jakby przyszła po cukier. Idiotyzm z tym wyszukiwaniem informacji w internecie.
Takie filmy tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że horrory to z definicji słabe filmy. 3/10