Byłem dzisiaj w kinie i powiem że to świetna komedia .... nigdy tak się nie uśmiałem najlepsze sceny to: UWAGA SPOILERY!!!
1.Myjka albo jakiś karcher w basenie (brechtałem się za każdym razem jak wychodziła z wody)
2.Jak dzieko było nad ziemią w łóżeczku.
3.Jak ojciec rzucił się na żonę z krzyżem.
Pierwsza część była dwu krotnie lepsza
Jednym słowem tragedia 2/10
Gdyby ten film miał być komedią 8/10
W 100% potwierdzam. Wróciłem z kina godzinę temu. Działo się identycznie, ludzie brechtali z tego filmu, z kina wyszli rozbawieni. Ja podobnie. Na tych scenach które wymieniłeś dostałem wręcz głupawki śmiechowej.
Filmu nie polecam. Dno. Ale w kinie bawiłem się całkiem nieźle XD
Byłeś może w Multikinie w Szczecinie bo twój opis łudząco przypomina to co działo się i na moim seansie :D
1/10....nieporozumienie :)
nie rozumiem co smiesznego jest w tych scenach... sytuacja z oczyszczaczem owszem, o to chodzilo ;] dziecko nad lozeczkiem nie bawilo mnie jednak ani troche, a ojciec z krzyzem... nie rozumiem waszego poczucia humoru. problem nie polega na komizmie scen tylko na tym, ze zadne z was nie wczulo sie odpowiednio w film. ale to musi komus zalezc by odebrac go jak nalezy ;))
Próbowałem, naprawdę próbowałem się w czuć. Przestraszyłem się nawet...raz...na scenie z szafkami. Tak się wczuwałem!!! Ale film jest denny, nudny i w sumie wczuwać się za bardzo nie było co. Scena z dzieckiem była komiczna...to jak go wpełzało na barierki i obróciło jak małe śmigiełko...jak była w kinie wczuwająca się cisza to nagle wszyscy ryknęli śmiechem. Jedyne z czego się naprawdę cieszyłem to z tego że bilet miałem za darmo i nie wyrzuciłem dwóch dych w błoto...............
alunieek - z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć że zwiastun mnie zainteresował, poprzednia część zachwyciła a ta wbiła w fotel ze śmiechu...
Idąc na film szykowałem się na porcję bezsenności , poszedłem na film z dziewczyną która od 6 lat nie widzała horroru po obejżeniu "Ring'u".Nie znosi horrorów ledwo udało mi się ją wyciągnąć do kina...
Po filmie stwierdziła że to była jedna z lepszych komedii .....
Mój śmiech z dziecka i krzyża wynikł z tego iż płakać mi się chciało że tak kiepsko począgnęli dalej akcję.
Miałem do wyboru śmiać się z resztą sali z głupot lub na siłę wmawiać sobię że zaraz się rozkręci, nie dałem rady a film się nie rozkręcił.Jeżeli komuś ten film się podoba to znaczy że po prostu lubi ten typ horrorów i nie będę tego negował.Jeśli kogokolwiek obraziłem swoią poprzednią wypowiedzią to serdecznie przepraszam.