PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547977}
5,7 63 tys. ocen
5,7 10 1 62925
4,4 17 krytyków
Paranormal Activity 2
powrót do forum filmu Paranormal Activity 2

Twórcy z Hollywood wypracowali przez ostatnie kilka lat sprawdzony, choć nie zawsze skuteczny przepis na udany sequel. Otóż w
drugich częściach ma pojawić się dokładnie to samo, co widzieliśmy za pierwszym razem. Bo przecież skoro pewien schemat
sprawdził się poprzednio, to czemu miałby się nie sprzedać i następny raz? Skoro pierwsza część odniosła wystarczająco duży
sukces, by kręcić kolejny film na ten sam temat, twórcy najczęściej dysponują większym budżetem na drugą odsłonę i mogą
sobie pozwolić na wiele więcej. Dlatego najczęściej tego samego jest jeszcze więcej niż poprzednio i jest ono jeszcze większe
niż ostatnim razem. Stąd w kontynuacjach najczęściej występuje więcej bohaterów, więcej jest miejsc akcji, efektów specjalnych
itp. itd. w zależności od tego jaki gatunek reprezentuje dany sequel. Jak tu jednak zastosować te gwarantujące sukces reguły
jeśli realizuje się horror za śmieszne 3 miliony dolarów? Jak pokazuje "Paranormal Activity 2" można to zrobić.

Zamiast jednej kamery, która przez dwadzieścia cztery godziny na dobę obserwuje bohaterów w ich nawiedzonym domu,
instaluje się ich aż 6. Zamiast filmować jedynie sypialnię w której najczęściej coś straszy, obserwuje się pozostałe pokoje, a
nawet to co znajduje się poza domem, jak basen czy schody wejściowe. Zamiast pary bohaterów, którzy muszą zmagać się z
coraz bardziej agresywnym demonem, podgląda się tym razem całą rodzinę czyli mamę, tatę, nastoletnią córkę, rocznego synka,
gosposię, która opiekuje się dziećmi, gdy rodziców nie ma w domu oraz psa, który najszybciej wyczuwa, czy coś złego dzieje się
w domostwie. Taki sam pozostaje jedynie pomysł na film: coś nawiedza dom pewnej rodziny i widoczne objawy jego
działalności zostają zarejestrowane przez domowe kamery, a całość udaje, że mogłaby wydarzyć się naprawdę. No dobrze, ale
jak ma nas wystraszyć dokładnie to samo, co straszyło nas poprzednim razem, skoro prócz pewnych szczegółów film ten nie
różni sie od poprzednika? I tu pojawia się problem: niestety już nie straszy...

Mam wrażenie, że twórcy powiększając swój film w stosunku do pierwszej części, zapomnieli wypełnić go po brzegi strasznymi
scenami, przez które albo podskakiwalibyśmy na kinowych fotelach, albo zastygali w bezruchu na długie minuty w oczekiwaniu
na to co nadejdzie, albo po prostu czuli niepokój, który uczepiwszy się nas odpowiednio silnie, towarzyszyłby nam po seansie.
Oczywiście jest tu kilka straszniejszych scen, ale mam wrażenie, że jest ich mniej niż w jedynce i nie są aż tak straszne jak te,
które widzieliśmy w filmie Orena Peli. W dwójce zdecydowanie mniej się dzieje i jest to tym bardziej dziwne, bo twórcy
powiększywszy miejsce akcji i wprowadziwszy do niego więcej niewinnych osób, mogli spokojnie zrobić z nimi co tylko im się
podobało, a prawie w ogóle nie skorzystali z tej okazji. Najgorsze jest jednak chyba to, że w drugiej części nie słychać prawie
żadnych złowieszczych odgłosów, które tak przerażały w poprzednim filmie. Brak stukotów, kroków, dziwnych szmerów. Zupełnie
jakby twórcy o nich zapomnieli i skupili się na samym obrazie. Dlatego tak naprawdę tylko końcówka, od momentu gdy w domu
gaśnie światło, podnosi bardziej napięcie. Reszta jest zwykła.

Co ciekawe, choć "Paranormal Activity 2" jest horrorem, jest to też całkiem zabawny obraz. I wcale nie dlatego, że twórcom nie
udały się niektóre sceny i zamiast przerażać wywołują one w nas jedynie wybuchy śmiechu, tylko dlatego, że dialogi zostały
napisane w zabawny sposób. Ogólnie rzecz biorąc trzeba twórcom policzyć na plus sam pomysł na tę kontynuację, bo od
początku ma się wrażenie, że przynajmniej w czasie pisania scenariusza, została ona przemyślana i nie nakręcono jej ot tak, by
pokazać tylko kilka latających garnków, czy zatrzaskujące się drzwi. Jest ona bardzo silnie związana z pierwszą częścią i całkiem
sporo wyjaśnia z tamtego filmu, odpowiadając na pewne pytania, które wtedy pozostały dla nas otwarte. Tak więc dla tych którzy
oglądali pierwsze „Paranormal Activity”, kontynuacja będzie nowym spojrzeniem na tamten film. Ponadto choć dwójka jest tak
mocno związana z jedynką, nie skreśla od razu na stracie osób, które tamtego filmu nie widziały. Tak więc Ci, którzy nie widzieli
pierwszego „Paranormal Activity” a chcieliby obejrzeć jego kontynuację, mogą spokojnie się na nią wybrać. Powinni zrozumieć
wszystko bez problemu. Moim zdaniem jednak lepiej zostać przy filmie Peliego. Jest zdecydowanie bardziej udany.

5/10

ocenił(a) film na 7
milczacy

ciekawa opinia i masz wiele racji....z ciekawosci spojrzałem w twoj profil i dziwi mnie tak wysoka ocena nie ktorych filmow ktore na to nie zaslugują np. Wojna Światów czy bądz co bądz sredni mroczny rycerz...(no chyba ze ta 10 za jokera:))