Film ogólnie ok, tylko niezgadza mi się zakończenie. Skończyło się napisem, że do tej pory nie ustalono miejsca pobytu katie i huntera (cioci z dzeckiem), ale porzecież jedynka kończy się jak policja przychodzi do domu katie i jej męża znajdując jego ciało i ją siedzącą przy łożku i bujającą się jakby była niczego nie świadoma. Tak więc się pyta o co chodzi czy to błąd i przeoczenie filmowców? czy ja czegoś nie zrozumiałam?