Chcesz zostać lekarzem- nie oglądaj "Patch'a Adams'a" (bo zasady lekarza mogą ci zobojętnieć) :P
Ja studiuję na kierunku lekarskim i uważam, że każdy powinien obejrzeć ten film, szczególnie lekarze i przyszli lekarze.
Dokładnie. Żeby pacjent nie był tylko "przypadkiem", ale osobą, żeby pamiętać jak wielką wartość i wagę ma podejście do pacjenta jako osoby, wysłuchanie, zrozumienie, jak ważna jest rozmowa.. Żeby nie zatracić się tylko w suchych faktach i terminach, ale wciąż pamiętać o godności, empatii i uczuciach... Wiedza- jasne, bez niej się nie da.. ale najważniejsze, żeby nie zapomnieć o sercu..
Polecam gorąco!!
Przykro to przyznać ale w 99% jesteśmy już nie tylko przypadkami dla lekarzy,ale...zbędnym towarem ;-( Jeśli ten 1% to przeczyta to chylę czoła i proszę,nie dajcie się wciągnąć w machine...pieniądze nie są ważniejsze niż ludzkie życie... ;-(
...jestem po wypadku,znam krocie ludzi którzy próbują się leczyć...Nie jest tak zle?!Jest po prostu....TRAGICZNIE...no,chyba że jesteś majętną osobą i w portfelu ma Ci co szeleścić... ;-(
Współczuję Ci z powodu wypadku.
Nasz system zdrowotny pozostawia wiele do życzenia, ale nie musi to być wina samych lekarzy, choć zdaję sobie sprawę, że i w tym zawodzie są "czarne owce".
Obejrzałem ten film zarówno z ciekawości jak i poczucia obowiązku. Ale nie uważam go za najlepszy "materiał szkoleniowy". Zastanawiam się, jak długa byłaby kolejka pacjentów do lekarza, który pajacuje na oddziale. Gdyby korytarzem szło dwóch lekarzy, jeden spokojny, poważny, koszula, krawat a drugi z pomponem na nosie, rechoczący, dmuchający balony, to ciekaw jestem do kogo byście zwrócili się o pomoc. Film miał nieść wielkie wartości a stał się kiepską parodią. Jest wiele bardziej wartościowych pozycji kulturalnych godnych polecenia przyszłym lekarzom.