za kwestie w filmie, że polański jest najlepszym reżyserem. Jak można stawiać na piedestale tego pedofila, który jest poszukiwany w wielu krajach. Mam nadzieje że go posadzą i zdechnie wreszcie w celi.
Tarantino pokazał co było i czego zabrakło w Hollywood ale zrobił niestety z upadłych ludzi bohaterów co mnie zawiodło
Ktoś może domyśla się o co chodzi z tymi nie powiązanymi wstawkami z kręceni/oglądani/opowiadania z innych wymyślonych filmów.
To nic nie wnosi do akcji, nie ma na nią wpływu. Tak tu jak i w Ave Cezar. Co autor miał na myśli ;)
jakieś podpowiedzi ?
czy oni po prostu dla zakochanych w kinie robią takie smaczki, żeby...
I szacunek dla pana Tarantino, że nie nakręcił drugiego Pulp Fiction czy Reservoir Dogs i etc., tylko nakręcił Pewnego razu... w Hollywood, który jest jedyny w swoim rodzaju a Brad Pitt pozamiatał dosłownie i w przenośni. Wielki szacun :) Dziękuję bardzo i pozdrawiam
Uwielbiam filmy Quentina Tarantino: Bękarty Wojny, Django, Nienawistna Ósemka, wszystkie te filmy oglądałem przyklejony do ekranu bo podobało mi się w nich po prostu wszystko, wsłuchiwałem się w dialogi. A tutaj? Przez cały film ogląda się tylko jakieś losowe sceny które dla przeciętnego widza nie będą miały...
Jestem obiektywny! Kiedyś może nie byłem, ale po osobistych doświadczeniach jestem..
Mam do napisania wiele...
To wielki film pod względem wizualnym, względem zdjęć, muzyki, pomysłu, gry aktorskiej i etc...
... Problem tkwi w tym że ten film mógł być arcydziełem a nie jest jednak i nigdy nie będzie...
......
Jumbo Jety zaczęły latać w PanAm dopiero po śmierci Tate więc Rick z Cliffem nie mogli wracać z Włoch tym samolotem (?)
Ostatnia scena , ujęcie z wysokości gdy Sharon zaprasza Ricka do siebie, po humorystycznej jatce gdzie tępe ograniczone umysłowo bełkotliwe ćpuny dostają konkretne wciry, wgniotła mnie w fotel , aż się łezka zakręciła. Oby gdzieś tam w jakiejś alternatywnej pośmiertnej rzeczywistości ,,ciągle grała im muzyka a oni...
"Nikt nie lubi spaghetti westernów" cytat Ricka Daltona z początku filmu ... A jednak Przez 3 godziny chłoniesz klimat żeby w ostatniej, kulminacyjnej scenie serce prawie wyskoczyło Ci z piersi. Ja lubię.
Geniusz...
Once Upon a Time in Hollywood to kolejna alternatywna rzeczywistość bożka Quentina Tarantino, który odczarowuje złe momenty w historii. Tym razem (S)twórca przeniósł nas w czasie do roQ 1969 i zanurzył nas w nim byśmy przeżarli się z jego pysznym smakiem. No dla mnie PY-CHO-TA! A uważam się za kino-smakosza. Film wcale...
więcejCo jak co ale Tarantino kapitalnie oddał klimat tamtych czasów. Za to byłem skłonny dać 8 ale trochę mnie zdziwiło i zaskoczyło in minus jak gościu ukazał Bruce'a Lee - mega groteskowo. O tyle dziwne, że Tarantino jest fanem napierdzielanek kung-fu. Podobno rodzina Bruce'a się mocno obruszyła. Dla mnie ukazanie tej...
Dziewiąty film Quentina Tarantino zagościł w naszych kinach ze skandalicznym opóźnieniem. Dlatego recenzja, dostosowując się do trendu, też pojawia się ze sporym poślizgiem. To jednak nie tyle wyraz protestu, co potrzeb niżej podpisanego. Potrzebowałem bowiem sporego kawałka czasu, żeby przetrawić “Pewnego razu w…...
Fakt troche się czasami dłużył ale ostatnie sceny z "napadu" jak to u Tarantino... czyli mega :) poczytałem troche komentarzy ale czy tylko ja zauważyłem tu wpleciony w fabułę wątek morderstwa Sharon Tate i jej przyjaciół w noc z 8 na 9 sierpnia 1969 przez członków sekty Mansona? W filmie przeszkodził im Leonardo :)
Jako fan Tarantino zdawałem sobie sprawę, że będzie trochę za długo i trochę przegadany, ale jednak to nadal kino, które ja miłuje.
Zalety
Leo i Brad absolutnie wygrali ten film i nie mogłem oderwać wzroku od jednego jak i drugiego. Przejażdżka z Pittem po LA bardzo klimatyczna. Fajnie na drugim planie błysnęli...