Zastanwiam się, czy faktycznie byłeś na filmie. Jeśli ktoś daje jedynkę filmowi, który ma ocenę powyżej siedmiu - zazwyczaj daje taką ocenę ze złej woli. I myślę, że tak jest i w Twoim przypadku. W Twoim poście nie widzę konstruktywnej krytyki, czegokolwiek co by świadczyło, że faktycznie widziałeś Piękno i Bestiw. Nie napisałeś nic o kostiumach, muzyce czy zdjęciach. Cytuję: "Film byl bez watpienia strasznie glupkowaty i kretynski" - nie widzę jakoś uzasadnienia, co według Ciebie było głupkowate i ktetyńskie?

glupkowate i kretynskie bylo zachowanie bohaterow. bylem na wersji z dubbingiem i wszytkie piosenki byly irytujace. kostiumy byly. bestia jest bardzo slabo wygenerowana komputerowo. duzo lepiej wyglada w kreskowce. zreszta wszystkie ruchome przedmioty byly nie ciekawe. w animacji sa bardziej plastyczne tu sa dretwe i slabo widac co dokladnie dzieje sie gdy mowia. kadrowanie jest inne niz w bajce duzo mniej efektowne. najbarzdiej nie pasuje mi bella mysle, ze jest zle dobrana do roli, ale nie przeszkadza mi to w wiekszym stopniu bo sam film jest kiepski. duzo lepiej wypadla ksiega dzungli. piekna i bestia sprawdza sie jako bajka nie jako film. nie zmnienisz moich wrazen w stosunku do tego filmu. juz w polowie chcialem wyjsc, ale stwierdzilem , ze skoro zaplacilem to zostane. pieniedzy mi nie oddadza. moj syn tez o dziwo mial podobne wrazenia. juz podczas seansu uznal film za cytuje ..glupi i nudny..DZIECI NIE KLAMIA:) jak dla mnie film sie nie sprawdzil. nie moge dac dobrej opnini - slabe aktorstwo. momentami widac ze bella patrzy w pustke, a nie na bestie. slabe cgi (efekty komputerowe besti oraz przedmiotow) kostiumy sa dobre jak we wszystkich filmach opowiadajacych historyjke z renesansu. polecam animowane filmy disneya - tego nie.

Piosenki są identyczne jak w animacji, więc skoro tutaj cię irytowały to i w animacji powinny irytować dokładnie tak samo.
Poza tym, fabuła, z drobnymi zmianami i rozwinięciami jest identyczna z tą z wersji z 1991 roku, więc nie rozumiem zachwytów nad fabułą klasyka i jechaniem po podobnej historii w filmie aktorskim.

Tu spiewali je inni aktorzy, niestety nie tak utalentowani jaknw animacji.

Poniewaz innaczej sie odbiera sztuke animacji i innaczej kipeskie aktorstwo. Animacja robi wrazenie film wrecz przeciwnie.

Nie chodzi tez o to, ze to film kostiumowy, poniewaz je lubie. Nawet te kiczowate jak Robin hood czy 3muszkieterowie. Bardzo dobra rozrywka, aktorswto, pomysl itp. Ostatnio widzialem hotel transylwania znow kompletny kicz, pomysl dobry, ale wykonanie lezy. Zootopia byla wpozadku.

No nie wiem czy identyczne. Gdyby takie były, LeFou nie odstawiał by tej gejowskiej chorej imprezy.

"DZIECI NIE KLAMIA."

Jasne, że nie. Bierz pod uwagę jednak to, że dziecko wypowiedziało tylko i wyłącznie swoje zdanie. A Ty jego słowa traktujesz jak wyrocznie.

Nie sugerowalem sie slowami dziecka tylko odbiorem tego dziela. Moj syn lubi filmy.. Typu moj przyjaciel dinozaur i minionki.. Ja uwazam te filmy za kompletny idiotyzm i slaby pomysl, dzieciaki to lubia.. Trudno... tym razem moj syn odebral film podobnie jak ja nic na to nie poradze. Ksiega dzungli byla zupelnie inna ...mnie chwycila, krol lew tez, ale piekna i bestia w wersji aktorskiej to kicz.