Dla mnie tylko skończony idiota myśli stereotypowo, bo człowiek z mózgiem nie ocenia innych po okładce. Nie każda "otipsiona blondi" jest głupia, tak jak nie każda przeciętna brunetka jest mądra. Sama jestem blondynką i jak mi ktoś powie, że jestem brzydka, to podziękuję za szczerość i przyjmę z pokorą, bo są różne gusta, ale nigdy nie pozwolę się durną nazwać, bo głupia nie jestem. Nie rozumiem tak ograniczonych ludzi...Poza tym te "otipsione blondi" to najczęściej farbowane brunetki:)
Nie tylko otipsione blondi oglądają naiwne komedyjki, ale fakt, że wytknąłeś akurat tę grupę jest o tyle śmieszny, że otipsiona blondi była tam złym charakterem :D Tylko mówię.
A ja jestem prawdziwą ciemną blondynką nie jakąś farbowaną i nie jestem taka nudną i zadufaną w sobie osobą (nie przejdę obojętnie obok gdy ktoś potrzebuje pomocy lub głodnego zwierzęcia) jak główna bohaterka szukała ideału musi mieć to i to... jakby człowiek był maszyną śmiechu warte a ideałów nie ma a ta kocówka normalnie tylko płakać. Znam osoby które lubią takie naiwne komedie romantyczne i się dziwie bo życie takie nie jest. Normalnie szef by ją wyrzucił z pracy a nie zachowywał się jak jej przyjaciel. Film obejrzałam przypadkowo na youtube patrze aktorka z Cinderella Story może nie będzie tak tragicznie bo nie było co w telewizji i powiem ,że już dawno tak nudnego filmu nie widziałam.