Piękny umysł
A Beautiful Mind
2001
I stąd to się bierze - niektórzy tak rozpaczliwie pragną zaistnieć, wybić się, zrobić coś niezwykłego, że stwarzają swój własny świat, w którym to jest możliwe. Bo w naszym realnym świecie to rzadko jest możliwe. Tacy ludzie - tak jak Nash - skazani są na choroby psychiczne, albo schizofrenię, albo depresję...
A jakie wielkie było moje ździwienie z tego zakończenia xD! Nie spodziewałam się czegoś takiego. Naprawde przypadł mi do gustu. Jeśli ktoś lubi takie filmy to polecam '' Podziemny krąg " ;P
Jestem pod wielkim wrażeniem. Przez dwie godziny trwania filmu, przeszło przeze mnie
wiele skrajnych emocji. Trudno mi sie nawet teraz wypowiedzieć z czym zazwyczaj nie mam
problemu. Film zaskakujący, poczatek troche monotonny natomiast po niedługim czasie
rozwija sie wątek dramatu głównego bohatera. Przebieg...
Największym atutem tego obrazu jest Crowe,świetna rola.Co do samego filmu,to nabiera on rumieńców,gdy główny bohater zaczyna "świrować",bardzo dobrze ukazana atmosfera obłędu,osaczenia i podejrzliwości.
Minowicie jest to scena kiedy Nash pije alkochol z piersiówki z swoim wyimaginowanym przyjacielem . Widać było , żę Nash wyraźnie czuje smak trunku . Czy ta piersiówka też była wytworem jego umysłu ?? I czy jest możliwe żeby schizofrenik miał wszystkie typy halucynacji jednocześnie ??
Mnie też się podobał ten film,na początku myślałam że Nash będzie pracował dla tajnych służb a tu niespodzianka schizofremia. POLECAM 9 /10
Na początku myślałem, że rząd chce go wrobić dopóki okazało się, że wszystkie listy były nienaruszone, choć w prawdziwym życiu kto wie...może pracował przez jakiś czas dla rządu a później gdy się zmyli dostał shzorfenii, w każdym razie nie wykluczam udziału rządu bo oni nie takie rzeczy odwalali już.
Gdy zaciera się granica pomiędzy jednym a drugim światem - zaczyna się koszmar...
ocenił(a) film na 9
Niesamowity obraz....
Ogladając film jakoś tak uruchomiło mi się "czucie...". Do tego stopnia, że trudno mi było nad tym zapanować... Historia niesamowita, życiowa, bolesna... ciężka. Podziwiam siłę Johna, by nie poddać się chorobie... Podziwiam siłę jego żony! Swoją drogą - nie wyobrażam sobie przeżywania tego, albo...
Dla Was ten film jest o miłości. Dla mnie nie. Piszecie, że o psychicznym geniuszu. Ja to
widzę inaczej.
Dla Was jetem statystycznym, niewyróżniającym się odbiorcą filmu. Prywatnie jestem córką
chorej na schizofrenię matki. Już dawno podczas oglądania do oczu nie napłynęło mi tyle
łez. Ryczałam jeszcze długo po...
Film genialny. Szkoda tylko tego człowieka, przecież film jest na faktach. Ciekawi mnie najbardziej, czy główny bohater w ogóle kiedykolwiek współpracował z rządem? Rząd nie powie, a prof. Nash nie wie. I tak film genialny... oby takich więcej
Aktorstwa, muzyki i charakteryzacji. Cała obsada wypadła znakomicie. Nawet mała dziewczynka, wszyscy grają naturalnie, po mistrzowsku. Muzyka jest dziełem J. Hornera, którego ścieżki kocham. Muzyka świetnie komponuje film i idealnie pasuje do fabuły. A co do końcowej charakteryzacji... Super. Z trudnością idzie poznać...
więcej
Dla mnie arcydzieło. Film kompletny. Dogłębnie wzruszający, pouczający, niesamowity. Doskonała obsada aktorska, świetna muzyka. Oscar dla Jennifer Connelly zasłużony. Trzeba po prostu obejrzeć. Polecam.
Świetna obsada i umiejętne ukazanie zmagań ludzi chorych na schizofrenię (7/10).
ocenił(a) film na 7Mimo wszystko nie poruszył mnie na tyle, by rozczulać się nad jego doskonałością. "Piękny umysł" to dobry film o stawianiu czoła własnym demonom i próbie oswojenia się z chorobą.
To najpiekniej ukazane uczucie jakie widzialam kiedykowiek w filmie, a dlatego ze oprocz
typowych slow i gestow jaka obdarzali sie partnerzy, pokazana zostala takze ta druga, nieco
ciemniejsza strona medalu - milosc daleko od idealu,pelna poswiecenia i proby
zrozumienia tej drugiej, powaznie chorej...
schizofrenia to czesto opetanie przez demony, najgorsze jest to ze ludzie nie zdają sobie z tego sprawy... pewien egzorcysta kiedys przeprowadzil "wywiad" z demonem w ciele opetanego, w ktorym demon o tym opowiadał, jest to juz stary dokument zatwierdzony przez papieza
Wspaniały film!Poruszający nie banalny temat-koszmar schizofreników...Wzruszający pełen
uczuc i przemyśleń.Płakałam od momentu porażenia prądem aż do końca...Przepiękne
przemówienie Johna na końcu i wielka pomoc Alicji.Tak mnie coś ściskało jak widziałam
"dziewczynkę" która rozłożyła ramiona...Naprawdę warty...