PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=533274}

Piła 3D

Saw 3D
2010
5,8 42 tys. ocen
5,8 10 1 42097
4,4 19 krytyków
Piła 3D
powrót do forum filmu Piła 3D

Pierwotnie finał opowieści o Jigsawie miał być rozłożony na dwa filmy: część siódmą i finałową część ósmą. Jednakże po
fatalnych wynikach finansowych części szóstej, która przez cały okres swojego życia w amerykańskich kinach, zarobiła mniej niż
poprzednie epizody zgarniały w ciągu jednego weekendu otwarcia!, producenci zdecydowali się na szybsze zakończenie tej
historii. W zamian za szybsze pożegnanie, jakby na otarcie łez, wzbogacili swój film o modny trzeci wymiar. I tym samym
własnoręcznie wbili ostatni gwóźdź do trumny tej serii, tworząc przy okazji najgorszy film, ze wszystkich jakie do tej pory
powstały. O co chodzi w tej części? Naśladowca Jigsawa przeżył zastawioną na siebie pułapkę i teraz ściga Jill, na której chce
się zemścić. W międzyczasie Ci, którzy wyszli cało z prób mordercy, zbierają się na grupach wsparcia, starając się wrócić do
normalnego życia. Oczywiście rozpoczyna się także kolejna krwawa gra (nie wiedzieć tylko przez kogo prowadzona, ale kogo to
obchodzi?), tak głupia, że nawet nie warto o niej wspominać. "Piła 3D" to sequel całkowicie zbędny, straszliwie nieudany, tak
okropny, że aż się wierzyć nie chce, że trafił w ogóle do kin. Twórcy po całkiem zgrabnym zamknięciu wątków w części szóstej,
nie mieli żadnych pomysłów na ten obraz. Niby starają się jakoś łączyć bieżące wydarzenia z przeszłością Johna, ale w ogóle
im to nie wychodzi, robiąc to bardziej z musu niż z przekonania. Nie mając o czym opowiadać ugięli się również pod presją
fanów i wprowadzili pewną postać, na którą Ci czekali od pierwszego odcinka tej serii. Tylko po to by w razie czego móc jakoś
kontynuować swój serial, bo z tego niby niespodziewanego ujawnienia się, nic ciekawego jednak nie wynika. Ot tylko
potwierdziło ono dawno wysuwane przypuszczenia.

"Piła 3D" jest potwornie złym filmem. Najważniejsze są w nim pułapki, pomiędzy którymi nie dzieje się nic ważnego. Nic tu się
nie trzyma kupy, nic tu do siebie nie pasuje. Gra toczy się bo toczy, kolejne pułapki pojawiają się tylko po to by coś się działo,
nie mając z niczym nic wspólnego. Całość rozpoczyna się od sceny rozgrywającej się nie w piwnicach, nie w starych
magazynach, jak to zwykle miało miejsce, ale na otwartym powietrzu. Gdzieś w centrum miasta, w oszklonej budce, w której
zamknięte zostały trzy osoby, wystawione na widok publiczny, co by się nawzajem pozabijały. Tak idiotycznego wstępu jeszcze
nigdy nie było. Później jest jednak jeszcze gorzej. Kolejne pułapki są nudne, przekombinowane, wręcz niezamierzenie
zabawne. To tak naprawdę egzekucje (chociażby scena w magazynach), pokazówki, kręcone tylko po to by flaki latały we
wszystkich kierunkach, a ludzie umierali w efektowny, przestrzenny sposób. Stąd jakieś pręty wbijające się w ciała, dziwaczne
piece statki, i inne wystające przedmioty, które mają zagwarantować przestrzenną śmierć kolejnych osób. Pułapki te nie
wzbudzają żadnych emocji, bo po pierwsze nie znamy uwięzionych w nich osób - pokazanie ich na kilka sekund przed śmiercią
naprawdę nas do nich nie przywiąże, o czym znowu zapomnieli twórcy - a ponadto, ponieważ film ten jest nastawiony wyłącznie
na efekty, wiadomo, że nikt tu nie przeżyje. Nic nie trzyma nas więc w napięciu, a części ciał latają tylko ciągle w powietrzu,
najlepiej na wprost kamery, co by było efektownie. Szkoda, że twórcy wszystkich postaci nie wysadzili w powietrze, wtedy
dopiero byłby to efektowny trójwymiar. "Piła 3D" to obrazek nudny, przekombinowany, przewidywalny i potwornie zagrany. Nigdy
aktorstwo w tej serii nie stało na wysokim poziomie, w większości było przeciętne, ale tym razem naprawdę sięgnęło dna. Jak i
sam film.

2/10

ocenił(a) film na 7
milczacy

Aha.




I tak mój komentarz zostanie przeczytany jako pierwszy ;]

lostek815

kurna, jasnowidzem jesteś!