niezwykly jak i niezwykle ukazany swiat szarej codziennej egzystencji (nie)interesujacych, pozornie zwyklych osob. lecz jakze okrutnych - wobec siebie jak i dla innych. ogromne wrazenie zrobil na mnie biczujacy tlum - odbieram to jako manifest zagonionego spoleczenstwa yuppies. bo w przeciwienstwie do glownych, grubych (tu skojarzenie z ministerstwem rybolowstwa glupigrubinudnilandii z '9 zywotow tomasa katza' w pewnym sensie - analogicznego, angielskiego filmu) bohaterow to ludzie jeszcze mlodzi. a mlodzi skazani na potepienie i zgube przez starszyzne. absurd, lecz obrazujacy najgorsze aspekty bytu. slowem - ciezkostrawne, ale warte obejrzenia