Panie Machulski! Nazwisko to nie wszystko, trzeba mieć jeszcze dobry scenariusz.
Dobry aktor to też nie wszystko. M. Kondrat dwoi się i troi, ale tego marnego filmu nie uratuje.
Ogólnie miernota. Tylko po co Pan zrobił ten film? Chyba nie dla pieniędzy? Przecież pieniądze to nie wszystko!