Chodzi mi tutaj o wątek homoseksualny, który wprawdzie był bardzo, bardzo, bardzo delikatnie ukazany. No ale jednak.
Mnie to osobiście nie przeszkadzało... a film, istne cudo :D
Klimat świetny, Paryż piękny, fabuła - interesująca, piosenki wpadające w ucho... Garrel - takie ciach, że aż brak słów !!
Szkoda, że w Polsce jest tak mało znany i tak ciężko go dostać. Bo szczerze to nie mam pojęcia jak go zdobyć...
film będzie wyświetlany w kinie muranów 10 i 14 kwietnia w ramach przeglądu kina francuskiego.
Źle Ci się wydaje. Jedna z piosenek chociażby nazywa się "La Bastille", czyli Bastylia. Wystarczy przypomnieć sobie o rewolucji francuskiej i wiadomo, że to Paryż ;)
(Poza tym, Quebec to nie miasto, a prowincja...)
może się nie znam na zabytkach i architekturze, ale od kiedy w Quebecu jest łuk triumfalny?
Ps. a miast Quebec też jest
nie chodzi nawet o to, że w filmie jest piosenka o Bastylii, ale miejsce akcji to bez wątpienia Paryż, rodzice dziewczyny Ismaela mieszkają przy Place de la Bastille, wielokrotnie pokazywana jest stojąca tam tzw. Kolumna Lipcowa z Geniuszem Wolności na szczycie, tak samo stacje metra i ich okolice wskazują niezaprzeczalnie na Paryż;
co do samego filmu, który obejrzałam właśnie przed chwilą, powiedziałabym, że jest bardzo przyjemny, momentami nawet wzruszający - wątek homoseksualny jest tu pokazany naprawdę subtelnie i pięknie; niestety trochę nie przemawiają do mnie te piosenki, oprócz 2-3, które mają dobry tekst reszta jest raczej mdła, zbyt słodka, a i aktorzy niestety talentem wokalnym nie powalają, ale historia warta bliższego poznania