Niska ocena tego filmu świadczy o tym, jak głupie i krótkowzroczne mamy społeczeństwo.
Cóż, w sumie Mozarta też doceniono dopiero po jego śmierci.
proszę Cię, nie przyrównuj Mozarta do tego chłamu. Mozarta doceniono bo wyprzedził swoją epokę, podobnie jak wielu innych Wielkich. Pirania 3DD niczego nie wyprzedza, jest odniesieniem do tego co najgorsze we współczesnej kulturze. Z drugiej strony obserwując tendencje współczesnego kina hollywoodzkiego to może i ten film wyprzedza swoją epokę a ludzkość dąży do totalnego zidiocenia. A teraz szczerze - nie jestem katolikiem, ani w ogóle żadnym chrześcijaninem, ale modle się, by ta okropna tendencja do kręcenia filmów kasy XYZ, filmów skupiających się na nonsensownej i niczego nie wnoszącej akcji oraz prześciganiu się w durnych scenach eksponujących silikonowe cycki 3D, szybko się skończyła. Niestety z moich obserwacji wynika, że tendencja ta rozprzestrzenia się niczym hiszpanka w 1918 roku i jej przykładem jest polska produkcja pt. "Kac Wawa". Jest to kolejne gówno za przeproszeniem, które pokazuje co myślą o ludziach producenci filmowi.... i widocznie mają rację, skoro ludzie oceniają takie dziwadła, jak "pirania 3DD" na więcej niż 1. Takie oceny zachęcają producentów do tworzenia jeszcze większego i bardziej prymitywnego gówna dla coraz większych mas...
aha mamy oglądać same melodramaty i tp a czasem nioe można dla odmóżdżenia obejrzeć filmu który nie obciąża nas intelektualnie skoro jesteś takim malkontentem idz do opery a nie oglądasz piranie 3D
A kto mówi o melodramatach, bo chyba nigdzie podobne sformułowanie tutaj nie padło? Jest jednak różnica pomiędzy sensownym filmem pozwalającym odreagować a totalnym dnem, nie mającym kompletnie sensu i w dodatku obrzydliwym. To, że oglądałem "piranie 3DD" to był bardziej wypadek niż mój zamiar, więc argument o chodzeniu do opery zamiast oglądania tego dna jest zwyczajnie nie trafiony. Ja nie bronie nikomu oglądać takich filmów, nie wyrokuje też czy widz jest taki czy inny, natomiast sam fakt, że ktoś z chęcią ogląda fimy tego typu przemawia sam za siebie.
Oglądanie filmu 'choćby dla cycków' jest doprawdy bardzo dojrzałe. Jeśli pod tym kątem zamierzasz wysuwać twierdzenia, czy film jest dobry czy nie, to może zacznij oglądać pornosy, na cycki się napatrzysz, a może nawet na coś więcej... może gdyby wszyscy tak właśnie postępowali, czyli oglądali pornosy zamiast filmów stylizowanych na pornosy, to produkowanie takiego syfu byłoby nieopłacalne i byłby spokój...
Nie wiem czy zauważyłeś, bo może byłem zbyt subtelny - ale cały czas o tym właśnie mówię i nie można ocenić człowieka na podstawie filmów jakie ogląda, oj nie. Można natomiast stosunkowo dokładnie oszacować jaki jest ktoś, kto ogląda filmy ze względu na cycki, oj tak.
Nieee ty nigdy nie widziałeś cycków a jak są w filmie to oczy zakrywasz , takie pierdzielenie o szopenie a codziennie pewnie na red tubie siedzisz i reka ci lata, jak mnie wkurzają hipokryci
to do mnie? bo ja nie mam osobiście nic do ludzi, którzy oglądają pornosy, dopóki nie oglądają tego przy mnie i to nie jest kwestia tego, że jestem pruderyjny, bo raczej nie jestem, to kwestia tego, że tego rodzaju filmy mnie nie kręcą i nie znajduję w nich nic godnego zainteresowania. Dlatego wolałbym, żeby podział na porno i normalne kino pozostał niezachwiany, wtedy ktoś kto ocenia film na podstawie ilości par cycków i ich rozmiarów czy czego tam jeszcze, wie w jakich filmach może tego szukać. Ludzie szukający czegoś więcej w filmie nie musieliby się wtedy obawiać, że przypadkiem trafią na film, nakręcony wyłącznie dla fanów cycków. I żeby nie było - nie przeszkadza mi nagość w filmie, ale niech to będzie jakaś sensowna nagość, ludzka nagość, a nie wymachiwanie cyckami rozmiaru DDDDXL wysmarowanymi jakimś olejkiem, bo to jest najdelikatniej mówiąc żenujące. A tak na marginesie. Człowiek po coś ma tą wyobraźnię, niekoniecznie musi pornosy oglądać, jeśli ktoś nie potrafi się nią posługiwać to naprawdę bardzo bardzo współczuję...
W tym filmie nie chodzi o cycki. Mamy tutaj do czynienia z bogatą warstwą fabularną, pokręconą intrygą, świetną grą aktorską , zapierającym i dech efektami... Dobra, cycki to jeden z mocniejszych atutów tego filmu. :)
chcecie cycki?wejdźcie na porn hub itp macie cycki a nawet i lepsza fabułę niż tu,Jeżeli chcecie obejrzeć piranie to proponuję tą z 2010 roku a tej się brońcie
Ten film też wyprzedza swoją epokę. :D I nie porównuj tego filmu do szajsu typu "KacWawa", bo to kompletnie bez sensu.
Nie nie jest bez sensu, bo w jednej z wypowiedzi Karwowski sam przyznał, że zrobił "Kac Wawę" tylko po to, żeby zobaczyć cyt. "jak cycki trzęsą się w 3d", ergo jest to "film" stworzony na tych samych założeniach co "Pirania3DD" - więcej cycków = lepsza oglądalność. Szczególnie biorąc pod uwagę wypowiedzi osób, którym "pirania" się podobała i powołujących się na argument typu 'ale przecież chodzi o cycki'. To jednoznacznie stawia "piranie" i "kac wawę" na półeczce 'filmów' przeznaczonych dla tego samego odbiorcy. Chociaż mogę się mylić "kac wawy" w końcu nie oglądałem, bo nie mam zamiaru z własnej woli katować się taką szmirą. Z tego powodu, zaznaczyć chciałem, że moje postawienie obydwu 'filmów' w jednej linii oparłem na wypowiedzi samego reżysera, która jednak wiele mówi i wg mnie w pełni uzasadnia takie a nie inne porównanie.
No dobra, jest jakieś ryzyko, ze słusznie pojechałeś z tym porównaniem, szczególnie że jakoś szkoda mi czasu na zapoznanie się z tą polską produkcją - nawet jeśli tam jest cycek na cycku. Ech, no i wyszedł ze mnie hipokryta... Kurde! No ale tak czy inaczej, jeśli na chwile człowiek wyłączy myślenie i odda się tylko rozrywce płynącej z filmu, to nagle okazuje się, że "Pirania", to jednak niesamowity film. W końcu, ja niczego innego nie oczekuję po filmie - a jeśli chcę się poświęcić zadumie i zacząć myśleć, to idę na jakis egzamin.
Porównanie do Mozarta może trochę na wyrost, ale do reszty się zgodzę. Świetny pastisz głównie twórczości Hasselhoffa. Film jest po prostu epicki :) Tyle, że docenią to jedynie osoby lubiące się w takim kinie.
Troche wkurzały mnie te zbliżenia piranii i ten ich wyglad i głos jaki wydawały ale motyw słonecznego patrolu był genialny :D
Zgadzam się z tobą.Wg mnie oglądało się go nawet lepiej niż Piranię 3D. A najlepszy motyw to "Trójząb" - scena z trafieniem piranii i Kyla w łeb boska.
Lubiące się w kinie? Chyba przyjaźniące, albo: całujace!!! W tym kinie of course.
to jest chłam... dobra komedia nie musi zawierać w sobie znanej postaci... gdyby nie ratownik ze słonecznego patrolu, to raczej mało osób by się na to rzuciło... 1,22 h z życia... o jej... ;/
No co Ty? Tutaj kompletnie nie chodzi o 'ratownika ze słonecznego patrolu'. Gdyby nie cycki, to raczej mało osób by się na to rzuciło. Na szczęście jest tutaj od groma cycków, więc inwestycję w postaci zakupienia biletu na ten film uważam za trafioną.
mimo chłamu i tandety, było kilka momentów, w których się uśmiałem ;) 4 gwiazdki ze względu na humor, cycki oraz tekst, którego nigdy nie zapomnę: "Josh odciął sobie penisa, bo coś wyszło mi z waginy!"... może przesadzam, ale raz na jakiś czas warto obejrzeć coś odmóżdżającego. pzdr ;))