Oceniłem ten 'film' na 1, jednak w przypadku filmów takiego rodzaju filmweb powinien wprowadzić dodatkową skalę kiczu. Jedynka to w przypadku tego tworu (bo filmem tego nazwać nie można) ocena aż zbyt łaskawa. Muszę jednak "Pirani3DD" zwrócić sprawiedliwość ponieważ mało, który film wyzwala we mnie taki wachlarz przeróżnych uczuć, pojawiła się wściekłość, smutek, rozweselenie, film w pewnym momencie nawet skłonił mnie do głębszej refleksji, wszystko to przeplatane ogromem zażenowania, dlatego nie można powiedzieć, by te uczucia były w najmniejszym stopniu pozytywne i dobrze świadczyły o tym gniocie (nie rozumiem, jak ktokolwiek, może to nazywać filmem, bo ten twór nie ma z dziesiątą muzą nic wspólnego).
'Film' próbował ratować (dosłownie) David Hasselhoff, niestety nic nie jest w stanie zrehabilitować ogromu prymitywizmu, jaki został skompresowany w tych bolesnych 82 minutach...
Widziałem w życiu wiele filmów, jedne lepsze inne gorsze, ale po raz pierwszy coś wprawiło mnie w takie zniesmaczenie, że zdecydowałem się skomentować film na forum. Zazwyczaj zachowywałem swoje przemyślenia dla siebie, ale w tym przypadku uznałem, że należy to wylać z siebie, aby nie pozostać skażonym do końca życia. Niestety, pamięć mam dobrą i jeszcze długo będą mnie nachodzić wizje tego, jak bardzo zidiociały musi być człowiek, który jest odbiorcą takiej szmiry.
Film nakręcony nie wiadomo przez kogo, nie wiadomo dla kogo i nie wiadomo po co. Odradzam z całego serca. Jeśli ktoś ceni sobie humanizm, szacunek do siebie, przede wszystkim szacunek do własnej inteligencji i docenia te miliony lat ewolucji, to zdecydowanie odradzam.
witam:) ogromnie zaluje ze nie przeczytalam tej wypowiedzi przed feralnym seansem, co to bylo to ja nie wiem ale wiem jedno podpisuje sie pod Twoja wypowiedzią w 100% wszystkimi kończynami:) film porazajaco prymitywny glupi i zenujacy odradzam!!!!!
Zgadzam się totalnie ! Film 1/10 obejrzałem tylko ze względy na piękne piersi ;) Pozdro...
If you know what I mean ;-)