Jak na film z nieznanymi aktorami to jest dobrze - poprawne kadry, muzyka, aktorstwo. Brakuje jednak fabuły i jakiegoś wniosku na koniec. Niektóre sceny były przegadane i dłużyły się niepotrzebnie. Można było więcej nakreślić bohaterów czy tez zdecydować się na charakter filmu - ani to dramat, ani film akcji. Czasem występuje czarny humor, czasem smęcenie o końcu świata i upadku, czasem jakaś akcja. Bardzo dobrze, ze nie było wątku miłosnego. Ogółem 5-6/10 - poprawny film dla fanów pogromców wampirów.