Nareszcie doczekalem sie wampira takiego jakim od zawsze byl!Nawet stara"Fantastyka "przerazala strasznymi ,budzacymi odraze istotami.Teraz wampir kojarzy mi sie z zakochana malolata w wypudrowanym ,chudym pedale.A na to ten temat nie zasluzyl.Czas zeby horror przerazal,zeby zastanowic sie co by bylo gdyby?Bo jesli mialbym zyc razem z wypacykowanymi wymoczkami ktore pija sztuczny syf zamiast krwi to to mnie smieszy i nie zasluguje na miano horroru