tylko troche sciagniete z ,,Dziecka Rosesmary"<---poczecie ,,syna" szatana, nie uwazacie?:)w tez byl taki motyw.no ale reszta i tak wynagradza to male ,,sciagniecie":P
zgadzam się z Tobą... zaraz po tym "piwie" jakoś mi się przypomniało Dziecko Rosemary... no a zakończenie pokazało, że miałem słuszne przeczucia ;)