Taki z Jodie Foster po prostu. Lustrzane odbicie rownie beznadziejnego "Zycia ktorego nie bylo". W tamtym filmie nikt nie wierzy Jodie ze ma syna i maja racje, tutaj nie maja racji, bo dziewczynka zyje. Katastrofa.
Ten film to najgorsze dno jakie w tym roku widziałem. Tylu uproszczeń nie widziałem, w żadnym filmie. Szkoda Foster i Beana. 1/10 bez wahania. Niewiem za co ten film dostał 4 gwiazdki w wyborczej