Czego oczekiwałeś od komedii romantycznej? Strzelanin, morderstw, intryg???
30 minut to nie za dużo jak na ponad dwugodzinny film... Mogłeś przeboleć do końca.
Jest dużo więcej filmów, które bardziej zasługują na jedyneczkę.

I też ją dostaną ;) Ja po prostu usnąłem, nie mam czasu na takie filmy... I dlatego nie polecam ;)

Wydawało mi się że komedia romantyczna to nie synonim żenady... A jednak chyba masz rację, zawsze można się tego spodziewać

Taaa a za to "Ted"to suuuper komedia!W wielu momentach wręcz żenująca.Za to "Planeta singli" praktycznie broni się na wielu płaszczyznach(humor lekki nie wymuszony,od strony aktorskiej zagrany naturalnie,gagi zajebiste,oprócz tego cięta dygresja na nasze obecne czasy,dalej,jakie są oczekiwania z naszej strony odnosnie wyboru naszego partnera-a przeciez każdy z nas ma wady,dalej trudne relacje matka-córka,dalej,kryzys w związku,który niestety wcześniej czy poźniej dopada każdego z nas a przy tym różnorakie pokusy,dalej,dobry soundtrack,jest tego trochę oj jest...Jak na polskie standardy to jest wręcz perełka a nie taki tandetny(tani)humor jaki dostajemy w Tedzie...
Ps.teraz doczytałem,że obejrzałeś raptem 30 minut,właśnie wtedy dopiero film pomału dostaje rozpędu,im dalej tym lepiej.

Owszem. Humor Setha jest genialny!

Właśnie słyszałem mase opinii, że film dało się oglądać w drugiej cześci. No nic, mimo wszystko nie polecam

Ja wytrzymałem do końca, ale tym, którzy jeszcze nie popełnili błędu kupując bilet do kina również serdecznie odradzam.