Przerzucałam kanały i właśnie się zaczynał. Że kanałów mam 8, to zostawiłam. Nie żałuję. Nawet mój mąż obejrzał do końca, a slyniemy z tego, że na gniotach zasypiamy. Tymczasem miłe zaskoczenie. Przereklamowane filmy w ogóle mnie nie kręcą, dlatego dotąd nie obejrzałam ŻADNEJ polskiej komedii wyprodukowanej w XXI wieku. Pewnie dlatego nie zauważyłam tych "podobieństw", o których wiele osób pisze i nie miał mi kto zohydzić Karolaka.. Znając tylko opinie z "internetowego plotka" pomyślałam sobie, że "nawet kogoś takiego można kochać do szaleństwa