tzn. tak: koniec filmu, ona odchodzi, on jdzie na tym koniu i mówi, że ją kocha i nagle ona zdaje sobie sprawę, że też go kocha? No trochę śmieszne. Kilka razy się spotkali i hop siup nagle więź? Uczucie? Obejżałam najpierw PS2 a potem PS1 i muszę powiedzieć, że PS2 dużo lepsza.