przyjemny - tak można trzema słowami go scharakteryzować. Nie zajmie pewnie półki z napisem "polskie, kultowe komedie", ani też cytaty z niego nie wejdą na stałe do gwary ulicznej, ale na tle ostatnich kilku-nastu krajowych filmów tego gatunku wyprodukowanych na żałośnie niskim poziomie, wypada całkiem sympatycznie.