Jeden z najlepszych horrorów, jakie powstały w tamtym roku. Raczej nie zawiedzie klasycznego fana kina grozy. Fabuła jest prosta, ale scenariusz jest wciągający i seans upływa szybko i przyjemnie. Klimat może się podobać, atmosfera jest mroczna i tylko niekiedy rozładowana przez drobne akcenty humorystyczne. Atmosferę grozy można zdecydowanie zaliczyć na plus. Świetne stopniowanie napięcia i bardzo solidnie wyglądające sceny "ataków" złowrogiej plazmy mogą się podobać. Poza tym należy jeszcze wspomnieć o fajnych efektach specjalnych, solidnej grze aktorskiej (postaci stereotypowe, ale fajnie przedstawione, no może tylko zbędna postać księdza, jakby wrzucona na siłę) i bardzo dobrej muzyce. Końcówka jest bardzo dynamiczna. Dużo dobrej akcji w horrorze z krwi i kości! Tylko ten ostateczny sposób na pokonanie plazmy... trochę śmieszny i nie pasujący do tego wszystkiego. Moja ocena: 8/10.