Hej!
Poszukuje filmu, ktory oglądałem późnymi latami osiemdziesiątymi lub wczesnymi dziewięćdziesiątymi, prawdopodobnie w kolorze, na jakimś satelitarnym kanale.
Tematyka była bardzo podobna. Chodziło o białego shake, z jakiejś dziwnej fabryki, ktory uzależniał ludzi od jego konsumpcji i opanowywał jakieś miasteczko. Konsystencja galarety lub bardziej śmietany. Acz biała. Chyba, ze to był tv B/w hehe. Nie pamietam, bo 30 lat minęło, acz bałem się tej substancji i pamietam ja do dzis. Szukałem czegoś co ze słyszenia zapamiętałem smoooze smuuuuz jakoś tak się ten koktail odzywał, ale znalazłem tylko kucyki xD Ktoś ma jakiś pomysł?