Książka podobno bardzo dobra, ciekawa( zamierzam przeczytać ale mam długą listę takich
książek) zwiastun też dający wrażenie że film będzie niezły, obejrzałam i... czuje lekki
niedosyt .Myślałam że ten film będzie zasługiwał na jakieś osiem może dziewięć a
tymczasem jest to tylko marne sześć i pół. Zgadzam się z oceną. Mam nadzieje że nie
zekranizują drugiej części bo to już będzie totalna porażka... ( Nie chce tymi słowami obrazić
fanów filmu wyrażam tylko własne zdanie)
Nie wiem, czy znajdzie się dużo fanów filmu... Jeśli o film chodzi, powiało nudą... Nie tego się spodziewałam.
Książka bardzo dobra, ale film...
Nie czytałam książki, ale po obejrzeniu filmu nasuwa mi się jedno pytanie, czy w książce postać Dex'a to też taka sierota? Ta Reachel wydaje się w miarę inteligentną dziewczyną, a zakochuje się w kimś tak beznadziejnym? Może w książce ten Dex był bardziej interesujący, bo w filmie to porażka.
Cały film to porażka ;) Ale masz rację, Dex w filmie był dziwny... jak cała reszta bohaterów.
Dokładnie, film do kitu, jak dla mnie to aż szkoda czasu na takie "coś"! Bardzo sie zawiodłam, ogl zwiastun i zapowiadało się interesująco a tu masz.... I jeszcze ta scena na koncu kiedy sie spotykają... ehm szkoda pisać :(
Książka bardzo mi się podobała, a filmem jestem bardzo zawiedzina... Wiem, że film nigdy nie jest wiernym odzwierciedleniem książki, ale tą końcówkę to już naprawdę mogli wziąć z książki!
Ogólnie co do doboru aktorów nie mam pretensji:
*Widząc zdjęcie aktora grającego Marcusa nie byłam za bardzo przekonana co do niego, ale w pełnej charakteryzacji a la jaskiniowiec wypadł świetnie.
*Nawet nie czepiam się blond Darcy; twórcom pewnie chodziło o pokazanie dodatkowego kontrasu między bohaterkami za pomocą koloru włosów...
*Rachel była OK, Dex też (ciacho xD ).
Ale ten Ethan...! Po co i na co?! Aktor fajny, pasował mi na Ethana, ale mogli go pokazywać tylko siedzącego sobie w Londynie i rozmawiającego z Rachel przez telefon... I wtedy mogliby dodać do obsady Hilary, tak jak było w książce. I byłoby git :D
Najbardziej jednak nie mogę im darować spaprania zakończenia...!!! :/
1) Opcja z Dexem w szafie w samych bokserkach jest o wiele lepsza i zabawniejsza ;)
2) A to całe "2 miesiące później" to wg mnie taki happy end na siłę...
Gdybym nie przeczytała książki, to może miałabym lepsze zdanie o filmie... A po obejrzeniu mam ochotę jeszcze raz przeczytać książkę, żeby tylko utwierdzić się w przekonaniu, że jest o wiele, wiele, wiele lepsza! Co prawda druga część książki, "Coś niebieskiego", początkowo nie bardzo mi się podobała, ale później się rozkręciła... :)
Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale nie mogłam się powstrzymać :)
Nie czytałam "Coś pożyczonego" tylko "Coś niebieskiego" (skończyłam parę dni temu i przypadkowo dzisiaj obejrzałam ten film ;) ale końcówka to jakaś masakra, przecież Darcy nie była z Marcusem i wyjechała do Ethana! I oczywiście nie wybaczyła jej po 2 miesiącach. Idiotyczne zakonczenie....
Niestety, też się zawiodłam. Książka naprawdę mi się podobała, a to, co najbardziej drażniło mnie w filmie, to.. Postać Darcy. Ta książkowa Darcy była może i płytka, ale też przebiegła i dobrze wiedziała, co robi, całe życie wykorzystując Rachel i próbując z nią konkurować. W ogóle jej nie współczułam. Natomiast w filmie ukazana została jako głupiutka, ale też całkiem niewinna dziewczyna, której wredna przyjaciółka ukradła narzeczonego... I tak, jak ktoś wyżej napisał - gdybym nie czytała książki, moja ocena dla filmu byłaby wyższa.
chyba nie "odkryje Ameryki" piszą podobnie jak poprzedniczki... gdybym nie czytała książki moja ocena mogłaby być wyższa, a (nie)stety książkę "zaliczyłam" jako pierwszą.
zdecydowanie zabrakło Hillary... za to w filmie było za dużo Ethan'a...
zupełnie inaczej niż w książce.
zakończenie filmu??? TRAGEDIA przez wielkie, drukowane "T"...
dobrze, że Dex to "ciacho" przynajmniej jakiś "bonus"
powiem jedno to nie pierwszy i za pewne nie ostatni filmy na podstawie książki, który w wielu wątkach ogromnie się od niej różni... dobrze, że zawsze jest powiedziane/napisane "na podstawie", wtedy nikt ie może się "czepiać"...
a z książek tej autorki to "siedem lat później" - pozycja godna polecenia :)
nie czytałam ksiązki, w związku z tym ciekawi mnie zakończenie jakie jest w książce, może się ktoś podzielić informacją?
książka kończyć się tym, że Rachel & Dex siedzą w barze i rozmawiają o tęsknocie za Darcy....
a jeszcze kilka stron wcześniej ... Dex opowiada Rach o żądaniach Darcy (wyprowadzka) oraz planują zrobienie wspólnej kolacji...
a jeszcze wcześniej Rach rozmawia ze swoją przyjaciółką Annalise, która dopiero co urodziła dziecko - tej postaci nie ma w filmie.
polecam przeczytanie książki. Świetna!!! zdecydowanie lepsza niż film.