18-letnia skromna Sofía (Liz Dieppa), dzięki starszej siostrze Natalii (Alejandra Rodriguez), dostaje pracę niani w domu zamożnej rodziny. Problem w tym, że oprócz niemowlaka pozostałe dzieci: zbuntowany Gabriel (Emilio Beltrán) i młodsza Ceci (Valery Sais) to małe szatany, które z premedytacją pozbyły się poprzedniej opiekunki. Sofi18-letnia skromna Sofía (Liz Dieppa), dzięki starszej siostrze Natalii (Alejandra Rodriguez), dostaje pracę niani w domu zamożnej rodziny. Problem w tym, że oprócz niemowlaka pozostałe dzieci: zbuntowany Gabriel (Emilio Beltrán) i młodsza Ceci (Valery Sais) to małe szatany, które z premedytacją pozbyły się poprzedniej opiekunki. Sofi stara się zdobyć ich szacunek oraz zaufanie, mimo że chłopak często ją oczernia, poniża czy robi głupie żarty. Kolejne jego złe zachowanie zostaje napiętnowane przez opowiedzenie legendy o demonie Mormo, który nawiedza niegrzeczne dzieci, gdy tylko wywołają jego imię i zaproszą do zabawy. Arogancki Gabriel wzywa go więc, nie wierząc w te bajki. Niedługo potem Ceci zaczyna dostrzegać niepokojące rzeczy...
Opiekunka zostaje sama z dziećmi. Musi zmierzyć się z demonem, który chce je zabrać.
Do połowy klimat buduje się nieźle. Czasem nawet straszy. Jednak rozwiązanie fabuły jest zbyt krótkie i na odczep. Do tego z grozy nie zostaje nic, tylko słodka laurka.