Jak można było przydomek herszta bandy - Schuta, skojarzyć z angielskim słowem "shot" - (czyli "strzał") i nadać beznadziejny tytuł "Pod ostrzałem" ? W Polsce nie potrafią nawet dobrze tytułu filmowi nadać ??? Mam nadzieję, że kiedyś całą serię obrazów opartych na motywach powieści May'a, wyda firma z prawdziwego zdarzenia ... (może nawet o dobry dubbing ktoś się pokusi ...)