Bezpretensjonalna, bardzo nisko budżetowa ramotka. Ogląda się w miarę gładko, jednak niedobory scenariusza powodują, że film jest chwilami dość nudnawy, tym bardziej że realizatorzy mocno zainspirowali się kanonami greckiej tragedii - jednością miejsca, czasu i akcji - a jak wiadomo greckie tragedie nie stanowią wzorca rozrywkowej twórczości.
Motyw zapętlenia w trakcie podróży w czasie, paradoks dziadka, efekt motyla, z tym wszystkim w zasadzie się spotykamy, ale jakoś trudno mi uwierzyć, że sposób prezentacji tych elementów kanonu SF jest w stanie poruszyć absolwenta gimnazjum.
W rezultacie mamy do czynienia z mało wartościowym wyrobem, którego głównym plusem jest czas trwania. Z całą pewnością nie zasługuje na więcej niż "4", ale z ręką na sercu musiałbym dać "3".