najpierw przeczytalam książkę i chyba dlatego film mnie rozczarował,Camila Moravii i Camila
Bardotki to dwie różne osoby,ksiązka ma bardzo rozbudowane psychologicznie portrety głównych
postaci ,zwłaszcza Paula,gdzie w filmie usuwa się on na dalszy plan zdominowany przez Bardot(to
ciało i te włosy),akcenty rozłożone źle,za to świetne zdjęcia,południe Italii zalane światłem i
słońcem,ale nie landrynkowo-pocztówkowo,muzyka też doskonała,jednak film rozczarowuje,
Riccardo to Moravia, Battista to Godard, a jego film to odpowiedź na pytanie: "Co by było gdyby Riccardo przystał na współpracę z Rheingoldem, spełniając jednocześnie żądania Battisty?" Powstał(by) obraz gęsty wizualnie, nasycony, intensywny; pozbawiony jednak całej głębi. Taka przepiękna wydmuszka.