W przypadku jego "życia" akurat długie włosy wydają się zupełnie logiczne. Poza tym i tak naciąganym faktem nie miał żadnego problemu z płcią. Twórca w uproszczeniu potraktował temat, jak zdobywał wiedzę. Zakładać można, że głównie przez tv. Motyw włosów i ich ścięcia został wykorzystany i tak w filmie bardzo sensownie. Emocje również były, choćby przy motywie ucieczki, czy później odnajdywania się w świecie - ścieranie się rodzinne matki, alienacja chłopca. Nie wiem, co mogło wywołać więcej napięcia w kinie obyczajowym. Jak dla mnie przymykając oko na uproszczenia całkiem ok film. Jestem zaskoczony nominacjami do Oskara, gdyż jest to kino festiwalowe, ale niszowe.