Emocjonalny rollercoaster, to chyba najtrafniejsze określenie emocji które towarzyszą widzowi podczas seansu najnowszego filmu Lenny’ego Abrahamsona. Ja na Pokój nastawiałem się bardzo długo, po cichu licząc na niego jako czarnego konia Oscarowej stawki, a przynajmniej widziałem w nim film, który wyróżni się czymś przy bardzo wyrównanej, ale niestety zbyt zachowawczej grupie nominowanych produkcji. Na szczęście Pokój się wyróżnia... Zapraszam do przeczytania mojej recenzji na stronie:
http://okiemfilmoholika.pl/filmy/pokoj-recenzja-filmu/