Niesamowity film - przemyślany, skłaniający do refleksji. Przy żadnym filmie tak długo i rozpaczliwie nie płakałam. Ogromnie zaskoczył mnie fakt, że akcja filmu dzieje się również po opuszczeniu Pokoju...oglądając film - nie patrzyłam na czas - i byłam przekonana, że to będzie koniec. Cieszę się, że tak się nie stało, bo pozostawiło by to ogromny niedosyt. Ten film i przekaz jaki za sobą niesie jest jeszcze piękniejszy, dobitniejszy i poruszający dzięki temu, że wiemy co dzieje się po. Naprawdę chyba po żadnym filmie nie czułam się taka(nie wliczam w to filmów opartych na faktach)...pokruszona, połamana.
Polecam każdemu, kto chce się wyciszyć, pomyśleć, obejrzeć coś ambitniejszego.