wg Wikipedii +IPn'u
*''W obu mogiłach według biegłych antropologów i medyków sądowych znajdować się mogły szczątki około 300-400 osób[23]. Liczba 1600 ofiar, którą ustalono w śledztwach w latach 50. i która padła w książce Sąsiedzi Jana T. Grossa, nie znalazła potwierdzenia w toku prowadzonego śledztwa[24].
*W śledztwie podważono wiarygodność zeznań jednego ze świadków - Szmula Wasersztejna, na którego zeznania powoływał się Jan T. Gross. W postanowieniu stwierdza się m.in.: Dzień 10 lipca 1941 r. w biografii Szmula Wasersztejna jest przedstawiony jako trwające od rana pasmo pastwienia się nad Żydami oraz okrutnych morderstw. Dokonała tego ludność miasteczka. Nie było natomiast widać członków miejscowego posterunku policji niemieckiej. Autor biografii podał, że na ulicach widział trupy młodych kobiet z rozpłatanymi brzuchami, zwłoki dzieci pokrojonych na kawałki, nagie kobiety z pośladkami pociętymi brzytwami. Na ulicy cmentarnej leżała kupa trupów. Stwierdzono, iż (...)powyższe fakty nie znajdują zupełnie potwierdzenia w materiałach czynności przeprowadzonych w śledztwie''

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pogrom_w_Jedwabnem

Szmul Wasersztejn? Naoczny świadek, Żyd. Jak on przeżył te masakrę skoro był NAOCZNYM świadkiem. Ludzie mordowali żydów, pewnie znali jego pochodzenie, ale jego nie zaciukali. Ale ok, dobra pewnie przebrał sie za Niemca. Jewdiana Jones się znalazl.

W międzyczasie troche absurdów z pewnego forum: https://forum.jewish.org.pl/viewtopic.php?t=5036&sid=bcad604e775299839de8aa7702a 8d983 - koles dostal bana za to, ze napisal o kilku Polakach, ktorzy jednak chcieli pomóc Żydom.

2 post : ''czyli polacy zydow nie zabijali ale powszechnie ich chronili i powszechnie okazywali wspolczucie i zrozumienie zydowskiej niedoli? Jak tylko wyjasnic pogromy przed wojenne, wojenne i powojenne?'' - brak mi słow na opisanie tego czegoś

Wracając do Jedwabnego i stodoły o wymiarach 19x7. Jak do cholery zmiescili tam 1600+ ludzi i spalili to w drobny mak? Możliwe, że palili ich partiami na resztkach pozostałych ze spalonej stodoły. Przy okazji wg danych w 1940 roku żyło w Jedwabnem 562 Żydów. 600 czy 1600 nie istotne. Dam, że było 1600 - pomyślał pan Gross- hah! Niech cierpią antysemici!.

----------------------------------
Podsumowując- Ile świadków, tyle historii. I to mnie boli, że tak pochopnie, okrutnie robi się z nas takich łajdaków. Bo w świat juz idzie łuna, że Polacy to zwierzęta mordujące Żydów. Nie bez powodu wypowiedź Obamy na temat NIEMIECKICH obozów koncentarycyjnych przybrała taki wydźwięk. Moje pytanie brzmi: Na co Euro 2012, wydawanie milionów na próby ukazywania nas w dobrym świetle, skoro i tak znajdą się tacy co po części za nasze (sic!) pieniądze pogarszają tylko opinię o nas. Tu nie chodzi o to,że mamy czuć winę, bo tragedia. Była wojna, tragedie zdarzały się codziennie. po co to odgrzebywać. Dlaczego my Polacy mamy czuć się winni?

''Pogrom w Jedwabnem – masowe zabójstwo żydowskich mieszkańców miasta Jedwabne i okolic, dokonane przez grupę co najmniej 40 polskich mieszkańców tego miasta[1] z inspiracji niemieckiej '' z wiki 1 zdanie. Może to zabrzmi okrutnie, ale jak miałbym widzieć bron przystawioną do skroni kogoś z mojej rodziny przez niemieckich oprawców i do wyboru miałbym: moja rodzina, a z drugiej strony Żyd... to wybrałbym to pierwsze. I sądzę, że zdecydowana przeważająca część z Nas, by tak wybrała. Oby Nas taki wybór nigdy nie spotkał.

I o to rozchodzi się cała ta afera, bo, jakby w Jedwabnem Żydzi zamordowali Polaków, to niebyło by tego filmu. Po prostu ludzka tragedia, ''wiecie wojna dotyka każdego''.

ps. dlaczego uwzieli się własnie na nas ;/