" [...] mam prośbę w moim własnym imieniu, a nie Maćka, do wszystkich tych, którym film i rola
Pana Macieja Stuhra w filmie się podobały, żeby i oni pisali o tym, że im się podobało. (...) Do
tych wszystkich natomiast wypisujących bzdury i popisujących się niewiedzą, ignorancją i
nienawiścią mam propozycję, aby adresowali swoje pretensje i pretensyjki do mnie
bezpośrednio. Ja tego i tak nie czytam. Ja się nie będę z filmu tłumaczył, bo moim skromnym
zdaniem 99 proc. tych "zarzutów" nie zasługuje na żadną odpowiedź. Stanowi jedynie
przyczynek do statystyki opisującej stan świadomości współczesnych Polaków. [...].
Z otwartego listu W. Pasikowskiego.
Odpowiadając na apel - film bardzo mi się podobał, fabuła doskonale skonstruowana, rola
Macieja Stuhra bardzo dobra, stanowiąca znaczną cześć tego, co czyni film poruszającym.
Czy to film oparty na faktach, opowiadający o prawdziwych wydarzeniach? Mało mnie to
zajmuje. Znam historię, ludzka natura nie jest mi obca, mam również wyobraźnie i nie trudno
mi sobie wyobrazić, że taka historia mogła mieć w czasie wojny miejsce. Nie jedna taka
historia miała miejsce, to wiemy już z przekazów i źródeł.
Wojna jest sytuacją zawieszenia wszelkich zasad, ludzie w sytuacji granicznej, nie respektują
prawa, które trzymało ich do tej pory w ryzach (nie respektują dlatego, że traktowali je jako
narzucone, a nie jako istotowo wypływające z natury ludzkiej), przekraczają granicę własnej
wolności naruszając wolność innych i pozbawiając ich życia. Zło rodzi się, czy też wychodzi z
człowieka, niezależne od narodowości, płci, wyznania i położenia geograficznego, nie tylko z
chęci ocalenia własnego życia, zysku, strachu, ale też z zupełnie irracjonalnych pobudek, a
czasem zupełnie przypadkowo bez żadnego dostrzegalnego powodu. To jest porażające i o
tym jest między innymi "Pokłosie".
Czy Polacy są większymi bestiami niż Żydzi czy odwrotnie, a może najstraszniejszymi
potworami byli jednak Niemcy - hitlerowcy? Generalizacje są bezsensowe, gdyż jest tyle
rodzajów zła i dobra, ile jest ludzi, a jak już wspomniałam, narodowość na aktywizację zła w
człowieku wpływu nie ma. Film przedstawia bestialstwo polskich chłopów, ale jest też Polak
Józek godny uznania. Jest nawet rozsądny i dobry ksiądz proboszcz - także z kraju Piastów. I
między tymi Polakami toczy się walka dobra ze złem, jak mogłaby się toczyć między
przedstawicielami każdej innej nacji.
Film mnie zafrasował, dał pożywkę do rozważań , a to właśnie zasługuje na słuszną liczbę
gwiazdek.
Na zakończenie podzielę się z Wami moim spostrzeżeniem, iż pokłosie Polaków
przedstawionych w filmie Pasikowskiego można było spotkać całkiem niedawno - 11 listopada
- na ulicach Warszawy. Film prawdopodobny historycznie zatem.
Sensacyjny film historyczny o sprawach uniwersalnych . Tyle.
Większosci wywodu nie rozumiem, ale może od początku, konkretnie: z kogo zrobiłem "oszołoma w moherowym berecie", bo rozumiem, ze to do mnnie kierujesz swoje żale?
A ty to niby kim jesteś?
Tyle masz do powiedzenia w odpowiedzi na czyjąś obszerną wypowiedź. Brawo.
Szczególnie że ten ktoś ma tu konto o 10 lat dłużej niż ty.
Obszerna wypowiedź, fajnie zaczęta...szkoda, że końcówka bardzo stronnicza (serio te słowa na końcu mnie uraziły).
A co to długość konta założonego na FilmWebie ma do rzeczy. Ważne że ma konto już dłuższy czas i nie jest tym multikontem co się namnożyło na tym forum i obsmarowują Polaków na każdym kroku. To ja też dam coś na temat udziału żydów w armi hitlerowskiej i nie jest to mało liczba bo tu mówi się o 150tys osób pochodzenia żydowskiego które walczyły dla III Rzeszy. http://www.youtube.com/watch?v=_tmqBX3drHY
''Na zakończenie podzielę się z Wami moim spostrzeżeniem, iż pokłosie Polaków
przedstawionych w filmie Pasikowskiego można było spotkać całkiem niedawno - 11 listopada
- na ulicach Warszawy. Film prawdopodobny historycznie zatem.''
Jeśli masz na myśli tzw. ''Marsz gajowego'' oraz te manifestacje homoseksualistów oraz lewaczków pod przewodnictwem Kazi Szczuki to masz rację. Przeszkadzali normalnemu społeczeństwu w świętowaniu tak ważnego dla każdego z nas wydarzenia, jakim było odzyskanie niepodległości. Ale cóż, żyjemy widocznie w państwie, w którym takie wartości jak tradycja, patriotyzm, DUMA narodowa oraz to co czyni nas tak odmiennymi od reszty świata czyli nasza ciekawa historia i kultura...nie sa mile widziane przez te ultra-nowoczesne i tolerancyjne ugrupowania. Przykro mi bardzo, że widok 20-50 (nawet i stu-niewiem nie wnikam)kiboli, którzy przyszli tylko napi%rdalać sie z policją przysłonił Ci ten tłum spokojnych, dumnych rodaków, którzy przyszli kulturalnie świętować oraz wyrażać swoje odczucia wobec Ojczyzny. A czy wiesz, że to ludzie z marszu niepodległości zaczęli pierwsi uspokajać tych chuliganów?Gdzie twoja tolerancja w takim razie, skoro osoby biorące udział w manifestacji przeciwko marszowi, były bardzo agresywne. Tak te same osoby, które głoszą tolerancję, pokój i lewackie poglądy....jednocześnie nawoływały do przemocy fizycznej i psychicznej (pod przykrywką walki z faszyzmem hahahahahahahahahah) wobec uczestników marszu.
Popieram. tępić tą lewacką propagandę. I najważniejsze chronić dzieci od tej ich nowoczesności.