Ja tylko czekam aż nakręcą film o Żydach w polskiej SB, którzy po wojnie z pianą na ustach mordowali Polaków i wydawali na nich wyroki śmierci. Czemu takiego filmu nie zrobią? Czyżby ktoś w tym kraju bał się reakcji jąkały Adasia z Wyborczej albo izraelskiego ambasadora?
pytac zula, czy kogokolwiek innego czy mu sie nic nie stalo, to nie pytac morderce czy przypadkiem nie popadl w traume po wyrznieciu paru ludzi...Chodzi mi tu glownie o generalizowanie, poddawanie kazdego tej samej ocenie. Zrozumienie moze pojawic sie gdy mowimy o czyms racjonalym, uzasadnionym racjonalnymi pobudkami. Morderstwo za 5 zlotych raczej sie tu nie kwalifikuje.
Mówię tylko o próbie zrozumienia. Wyobraź sobie chłopca, który całe życie dorasta w cieniu ojca, który mówi mu, że słabych należny zgnoić, zabić, że tylko winny zwycięży. Ten chłopiec w wieku lat 15, jeszcze nieukształtowany, dokonuje pierwszego cięższego pobicia i trafia do poprawczaka. Wychodzi nakręcony tamtejszą edukacją, wraca na łono swych rodzinnych pijackich burd i syfu, wraca do kumpli, dla których staje się liderem i guru. Następnym razem chce dostać 5 złotych na piwo, ale ponieważ chłopak odmawia, wyciąga nóż...
Cóż, nie chcę wcale łagodzić mu wyroku. Ale mogę przez chwilę ciąg tych zdarzeń odtworzyć i spróbować pomyśleć, czy ja miałbym siłę się z niego wyrwać. Może dzięki temu - jak prywatnie uważam - oddalam się właśnie od niego moralnie, a nie zbliżam.
Jak rasista Korczak, rasista Zamenhof, rasista Tuwim, rasista Leśmian... Może kiedyś do kogoś dotrze, że Żydzi współtworzyli naszą kulturę i historię, a nie walczyli z nią.
A może rasista Jezus?
Jedni się asymilowali, drudzy odgradzali, jedni admirowali polską kulturę inni chcieli mieć własną. Ale czy to jest niezwykłe, złowrogie, oburzające?
Czy ci, którzy atakują Żydów uważają się za równych im, czy też sądzą, że są jednak lepsi? ;)
Oczywiste, że nie jest. Jednak zapewne żadna inna mniejszość nie wpisała się tak znacząco w polską kulturę, trudno wyobrazić sobie ją bez Rubinsteina, Leśmiana, Brzechwy, Tuwima, Jędrusik, Anny Jantar etc.
Tworząc własną, też ubogacali - chyba najlepszym polskim (?) filmem przedwojennym (moim zdaniem) jest Dybuk.
Obawiam się, że atakujący uważają się trochę za gorszych. Lękamy się potężnych. Nikt z atakujących nie uważa, że Żydzi są głupsi - tylko że niemoralni, pozbawieni zasad.
Żydzi byli lepiej wykształceni, bo historycznie zmuszeni do handlu lub nauki (zakaz posiadania ziemi). Stąd i lepszy start, gdy przyszło do nowoczesnej gospodarki
... Szewińską bym jeszcze dodał na szybko.
Czy wielu nie szuka satysfakcji w pokazaniu własnej wyższości w opozycji to wykreowanego wroga? Szczególnie, jeśli ten wróg dalece bliższy jest komiksowym tworom rodem ze Streichera niż realności.
Mam tu link do artykułu, który chyba próbował to trochę wyjaśnić (także komiksowość zła)
http://blood-luna.org/vpage/1800
A Ty, jak widzę, hołdujesz żydowskiej zasadzie "oko za oko"? Ku*wa, moralność Kalego. Jacy ludzie są dziecinni, nie chce mi się wierzyć... ;/
Bo żydowskie lobby raban by narobili dużo i te k.u.rwy groszy michniki i inne smiecie
Bo żydowskie lobby narobiloby duzy raban czyli te k.u.rwy grosy michniki i inne smiecie(nazwiska celowo z małej)
UB było Stalinowskie a SB Gomułkowskie UB kadra większosci składała sie z Zydów W SB zanikał po 68 roku wielu Zydów wyjechało
Pomysl na nowy film wla pasikowskiego.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zbrodnia_w_Hucie_Pieniackiej
moze o tym?
polecam też intrygujący temat prosto z Uważam Rze http://www.historia.uwazamrze.pl/artykul/949992.html?p=1
„NKWD-dzista Izaak Stolzman, m.in. oskarżony jest o : mor.d.owanie oficerów polskich w Katyniu, patriotycznej ludności polskiej na Kresach Wschodnich oraz grabież i popełnianie zbrodni na Żydach w gettach w okresie okupacji niemieckiej Wileńszczyzny i Białorusi.” (…)
Torturowany mężczyzna ‘przypomniał sobie’, że narkotyk był przywieziony z Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Szczecinie. Stolzman vel KWAŚNIEWSKI jak to usłyszał, to sie wściekł, zawołał dwóch NKWD-zistow, tez żydów, którzy zgwałcili 15-letnią córkę oraz żonę. Po zgwałceniu kobiet, Stolzman wziął ze stołu aparat, rozerwał pochwę a Bartkowski wepchnął nagrzany pręt do czerwoności w skrwawiona pochwę dziewczyny. Nastąpił niesamowity krzyk bólu. Tak samo postąpiono z matką dziewczyny. Niepotrzebne kobiety wyniesiono do następnego pomieszczenia, gdzie zostały zastrzelone.
"Stolzman w dalszym ciągu prowadził śledztwo w stosunku do torturowanego mężczyzny, nie wierzył jego zeznaniom, ze ten z uporem maniaka powtarzał, że narkotyki zostały przywiezione z UB w Szczecinie. W pewnym momencie kazał nagrzać pręt, a Bartkowski z cała siła wepchnął w odbytnicę, powtórzył sie ten sam scenariusz – ryk człowieka mordowanego. Po zakończeniu „eksperymentu” został zastrzelony, w tył głowy. Wykonawca był Lebe Bartkowski.(...) Przyszli do Stolzmana, aby uzgodnić ilu mają przysłać więźniów do zamordowania, spalenia lub zasypania wapnem. " książka: Polski Holocaust”
Bardzo ciekawy fragment.
Zobaczyłem teraz w necie, że jest cała seria książek Polski Holocaust.
Ciekawe czy to są rzetelne publikacje.
Podobno ciężko zdobyć te książki.
Tez chetnie kupię i dwoeim się PRAWDY. Podobno wpływowi Żydzi oprocz tego ze finansowali Hitelra, to też zawracali statki płynące do Ameryki podczas wojny bo byli na nich biedni Żydzi.. To niesprawiedliwe że Holocaustem sa obarczani Polacy ktorzy swoje życie narażali by ratować i ukrywać Żydów. Mysle ze nie można wrzucać wszystkich Żydów do jednego wora razem z psychopatami którzy sponsorowali Hitlera, bo jak w każdym narodzie są ludzie dobrze i chorzy.
http://merlin.pl/Zapomniany-Holokaust_Richard-C-Lukas/browse/product/1,1070499.h tml
http://www.monitor-polski.pl/holokaust-polakow-rozmowa-z-prof-richardem-lukasem/
Nie uważam się za wytrwala ;-) uważam że moga być też inni chętni do poznania przeszlosci pana Kwaśniewskiego a raczej jego ojca.
Ale dlaczego dekorujesz tą reklamą wątki na tym forum? To tak, jakbyś przypinała do drzewa na Mokotowie ogłoszenie o wolnym mieszkaniu na Bródnie. Niby można, tylko czemu tutaj :)
To jest strona do oceniania filmów, a nie do sporów politycznych itp... np daje 1/10 bo ten głosował na PO...
są filmy o ratowaniu żydów ale też o ich mordzie.
I tak to jest komuś pomagać. Jak to rymował Fenomen - "podasz komuś rękę by wstał, a jak wstanie to cię kopnie". Tekst idealnie pasuje do pomagania Żydom w czasie wojny i ich dzisiejszej reakcji na to. Szkoda, że ich razem z Hitlerem nie utylizowaliśmy wszystkich.
Skąd ta niechęć do żydów? To jest rasizm, a rasizm jest głupi bo to jak prześladowanie brunetów przez blondynów, liczy się to co ma się w głowie. Było sporo filmów o pozytywnych stronach Polaków, to jak pomagali itp więc trzeba też pokazać bardziej przykrą niestety stronę. Wiele rzeczy w historii jest nie sprawiedliwych jak mimo wkładu Polski większego od Francji to Francja była w gronie okupacji alianckiej na Niemcy i Austrię.
Poza tym jak mówiłem filmweb jest do oceny filmu, aktora i tu oceniamy jego grę a nie to co się dzieje teraz bo widzę że Andrzej Grabowski dostaje ocenę 1 bo był za PO to jest chore. Tak jak świetnemu aktorowi jakim jest Maciej Stuhr daję się niską ocenę za rolę jaką odegrał a nie za to jak grał.
Może powtórzę.
Żydzi wszyscy to nacjonaliści i rasiści. Z wyjątkiem tych spolonizowanych. Wynika to z ich kultury, mentalności, wychowania.
A to, że polski margines społeczny czasem zabił z chciwości żyda to norma na wojnie, którą de facto spowodowali Niemcy. Nie ma w tym usprawiedliwienia ale gdyby w tym czasie polski bandzior spotkał w lesie bogatego indianina czy hindusa to i jego by zaciukał.
"Żydzi wszyscy to nacjonaliści i rasiści" Nieprawda, mój znajomy jest Żydem z Francji i nie jest nacjonalistą i rasistą, więc nie pisz, że wszyscy. W ogóle znasz jakiegoś Żyda, że tak wiele o nich wiesz?
Bo się pewnie czuje po części francuzem i asymilował się. Piszę o Żydach z Izraela oraz tych, którzy nie czują się związani z obcym krajem.
Nie muszę znać żadnego żyda. Znam realia państwa Izrael. Wiem jak zachowuje się Michnik, jak zachowywał się Geremek i Kwachu w stosunku do Polski.
A gdzie Ty widzisz niechęć do Żydów w moim poście?? Raczej w Twoim można ją zauważyć, chyba, że to po prostu analfabetyzm (piszesz "żydzi" z małej litery"). Mi chodziło o to, że są niestety tacy, którym nie warto pomagać kiedy są w potrzebie bo jak już będzie im dobrze to będą przeciwko Tobie. A to czy rasizm jest zły, dobry, głupi czy mądry to już raczej indywidualna kwestia każdego człowieka. Poza tym rasizm nie może być głupi bo nie myśli ;) Głupie to mogą być zachowania. Głupie to jest chłopaku plucie sobie w ryj i ubliżanie samemu sobie tylko po to, żeby się przypodobać tym, którzy właśnie Tobie to robią.
Po pierwsze nie kierowałem całego posta do Ciebie tylko pisałem ogólnie więc się nie unoś po drugie nie wciśnięcie shiftu nie sprawia, że jestem analfabetą...
A z niechęcią to trafiłem w sumie dobrze bo inaczej nie da się odebrać tego co napisałeś/aś
bo to wygląda jak pisanie o Żydach a nie ogólnie o ludziach. I przesadzasz bo na pewno nie wszyscy mają gdzieś to, że im pomagano podczas 2WŚ pisanie w tak ogólny sposób o tym narodzie sprawia, że jedyne co przychodzi do głowy to lekko mówiąc niechęć do Żydów.
Odwagą jest nakręcenie filmu o własnych winach. To pytanie skieruj do izraelskich filmowców. Jeśli to zrobią ( a może już zrobili) to chwała im za odwagę, tak jak chwała dla wszystkich zaangażowanych w "Pokłosie"
„NKWD-dzista Izaak Stolzman, m.in. oskarżony jest o : mor.d.owanie oficerów polskich w Katyniu, patriotycznej ludności polskiej na Kresach Wschodnich oraz grabież i popełnianie zbrodni na Żydach w gettach w okresie okupacji niemieckiej Wileńszczyzny i Białorusi.” (…) Torturowany mężczyzna ‘przypomniał sobie’, że narkotyk był przywieziony z Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Szczecinie. Stolzman vel KWAŚNIEWSKI jak to usłyszał, to sie wściekł, zawołał dwóch NKWD-zistow, tez żydów, którzy zgwałcili 15-letnią córkę oraz żonę. Po zgwałceniu kobiet, Stolzman wziął ze stołu aparat, rozerwał pochwę a Bartkowski wepchnął nagrzany pręt do czerwoności w skrwawiona pochwę dziewczyny. Nastąpił niesamowity krzyk bólu. Tak samo postąpiono z matką dziewczyny. Niepotrzebne kobiety wyniesiono do następnego pomieszczenia, gdzie zostały zastrzelone. "Stolzman w dalszym ciągu prowadził śledztwo w stosunku do torturowanego mężczyzny, nie wierzył jego zeznaniom, ze ten z uporem maniaka powtarzał, że narkotyki zostały przywiezione z UB w Szczecinie. W pewnym momencie kazał nagrzać pręt, a Bartkowski z cała siła wepchnął w odbytnicę, powtórzył sie ten sam scenariusz – ryk człowieka mordowanego. Po zakończeniu „eksperymentu” został zastrzelony, w tył głowy. Wykonawca był Lebe Bartkowski.(...) Przyszli do Stolzmana, aby uzgodnić ilu mają przysłać więźniów do zamordowania, spalenia lub zasypania wapnem. " książka: Polski Holocaust”
Sam z chęcią bym, obejrzał. Dość zamiatania prawdy pod dywan, i dośc z obrazem cacy polaka ratującego nie wdzięcznych żydków. Ale żydzi też nie byli fair
Ale jeśli mogę podać jeden przykład, w uczciwej kontrze do Twoich wypowiedzi i to naprawdę z bezpośredniego, własnego poletka.
Zdarzyło mi się pracować nad monografią pewnego polskiego pisarza SF. Jego brat napisał pamiętniki, które otrzymałem od wdowy po nim (wcześniej spotkałem się także z owym bratem - autorem pamiętników). Interesowałem się wspomnieniami rodziny pisarza, więc fragmenty pamiętników włączyłem do pracy (zasadniczo niehistorycznej).
Otóż ów brat pisarza - Stanisław - w czasie powojennym służył w jednym z oddziałów WiN (zupełnie się z tym nie krył). W tym czasie zlikwidowali człowieka - młodego chłopaka o pseudonimie Żbik z własnego oddziału. Oskarżyli go o współpracę z UB. P. Stanisław bezpośrednio brał udział w egzekucji (strzelał). Z pamiętników nie wynikają żadne specjalne dowody na wyrok, "oskarżony" także się nie przyznał (miał na to jakieś pół godziny, od pobudki do wywózki w las).
Otóż p. Stanisław wszędzie pisał, jakiej to krzywdy doznał od Żydów przesłuchujących i sądzących go (te fragmenty raczej wyciąłem z monografii). Jakie to ferowali nieludzkie wyroki. W rzeczywistości- było to dożywocie (za zabójstwo), z czego realnie p. Stanisław odsiedział lata 1946 - 1954. Czy to naprawdę jest tak surowy wyrok z "pianą na ustach?". Przypomnę - nie udział w podziemiu komunistycznym, tylko zabójstwo - człowieka, któremu winy nie udowodniono.
Monografię wydano, mogę podać link.
Nie twierdzę, że jest to norma. Ale uważam, że taki wyrok za wykonanie wyroku trochę przeczy "pianie na ustach".
Jesteś trochę naiwny. Chyba aż za bardzo. Z całym szacunkiem. Po wojnie wystarczyło, że byłeś w formacjach niepodległościowych a z miejsca pod każdym pretekstem mogli skazać Cie na śmierć albo długie więzienie o brutalnych torturach nie wspominając. Właśnie takie były formy represji .Ludzie, którzy uciekli na Zachód bali się wracać do domu. Chyba nie muszę Ci mówić jak skończył generał NIL. UB bardzo często brutalnie biło i katowało byłych żołnierzy AK czy WiN. To właśnie była norma. A przykład przez Ciebie podany temu nie przeczy. Wszystko jest dobrze udokumentowane historycznie.
Jak chcesz to podaj link.
Z całym szacunkiem, ale podaję jeden przykład - z tą wyższością (z całym szacunkiem) nad Twoimi, że dotyczy osoby którą poznałem osobiście. I była bardzo negatywnie ustosunkowana do Żydów, oskarżając ich o samo zło.
Ci sami Żydzi (podobno cały skład sądu, wg oskarżonego) ocalili mu życie, bo przecież mógł zostać skazany na śmierć (przypominam, chodziło o zabójstwo!). Przytaczanie przykładu to wg Ciebie naiwność? Wobec tego moją tezę sformułowałeś sobie sami i dałeś jej etykietę.
Odpowiedz mi nawiasem mówiąc, jak mieli traktować WiN funkcjonariusze podległego i zbrodniczego, ale jednak państwa? Tolerować organizację współpracującą z obcym i niemal wrogim wywiadem (CIA), czy po prostu oddać władzę? Przecież WiN także napadało na milicjantów i ORMO-wców (pewno, że mieli swoje racje), zabijało PZPR-owców i działaczy. Oczywiście, dziś łatwo przyznać rację jednej ze stron. Pytanie, czy wówczas także (i czy działalność WiN w ogóle miała jakiś sens w obliczu rezygnacji USA i potęgi ZSRR).
Teraz jeszcze jedno pytanie. A propos tej łatwości, z jaką WiN-owców zabijano. Oto link do Wikipedii, masz tam linki do życiorysów wszystkich dowódców WiN. Dlaczego jakoś one przeczą Twojej tezie o karach śmierci, a potwierdzają raczej biogram mojego rozmówcy (p. Stanisława) o dożywociach, kończących się amnestiami? Z całej piątki zlikwidowano tylko jednego.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wolno%C5%9B%C4%87_i_Niezawis%C5%82o%C5%9B%C4%87
A tu link do mojej pracy - fragmenty pamiętnika stanowią tylko jej cząstkę, więc polecam raczej fanom polskiej fantastyki:
http://katedra.nast.pl/artykul/5810/Nawrocki-Rafal-Literatura-Nauka-Herezja-Sner g/
Pozdrawiam
"Ci sami Żydzi (podobno cały skład sądu, wg oskarżonego) ocalili mu życie," masz czarne poczucie humoru. Co do Wiki to daruj sobie. Tam jest niezła cenzura. Cenzura oczywiście dotyczny prawicy.
Nadal uważam, że 7 lat za zabójstwo to nie jest wyrok masakrujący. Uważam też, że trudno było oczekiwać, że przedstawiciele systemu, który chłopak zwalczał, odeślą go do domu. Jeśli tego się spodziewał, to może powinien trafić do zakładu pracy chronionej, nie podziemnej organizacji.
Wyrok śmierci złagodzono na wniosek sędziów - ze względu na młody wiek. Czyli miała być czapa, dostał dożywocie, przesiedział lat 7. To nie jest uratowanie życia?
Co do wiki - nie odwołuję się tu jakoś namiętnie, ale daruj - nie wierzę, że przekręcono daty śmierci i ludzie Ci zginęli od kul w latach czterdziestych, a ich resztę biogramów wymyślili lewaccy cenzorzy wikipedii. Jeśli masz jakieś dowody, że tak jest, proszę Cię - przytocz. Myślę, że to może być początek niezłej kariery.
Pozdrawiam
A czemu to wyciąłeś te niewygodne urywki? Wiesz w czasie wojny często się tak zdażało we wszyskich armiach podziemnyhc w Polsce okupowanej przez Niemców i Sowietów. To jest wojna i nikt się nie będzie bawił w długie procesy. Co więcej wyroki najpierw wydawano a potem były rozprawy. Robli tak wszycy AK, NSZ, AL, BCH. Osobiście uważam, że Twoja monografia jest nierzetalna.
Proszę, przeczytaj - jeśli nie monografię, to chociaż posta, który komentujesz. Nie jestem historykiem, lecz literaturoznawcą. Nawet nie próbuję się podpisać pod jakimiś ogólnymi syntezami historii Polski wojennej i powojennej. Przytaczam jeden przykład, z którym zetknąłem się osobiście. Nie badam wszystkich wyroków wydawanych przez podziemne organizacje. Monografia, jak wystarczy zerknąć na linkowaną stronę, dotyczy metafor przestrzennych jako symboliki opresji zawartych w twórczości Adama Wiśniewskiego-Snerga. Pamiętnik brata pisarza włączyłem na zasadzie aneksu, jako sfingowany wywiad, dla ocalenia dokumentu, który wydawał mi się wartościowy w kontekście relacji pisarza i jego rodziny.
Jednak parę rzeczy wartych jest podkreślenia.
Chodziło o kilkunastoosobową grupkę chłopaków, nieletnich lud ledwie pełnoletnich. Z własnego, wewnętrznego przekonania o zdradzie wykonali wyrok na jednym z kolegów. Nie będę z góry pochwalał takiego rozwiązania.
Wojna z Niemcami już się skończyła, Polska w oczywisty sposób nie była wolna, lecz dla większości ZSRR i III Rzesza nie były równorzędnymi okupantami. Większość chciała odetchnąć po niemieckich zbrodniach i dla nich WiN nie była żadną partyzantką. Porozmawiaj czasem z chłopami, którzy musieli ich karmić. Czasem jeszcze można ich spotkać.
Prawdopodobnie wyrok śmierci w tej sprawie aż tak bardzo by nie zaszokował. Dlatego uważam, że chłopak może zawdzięczać życie sędziom. Jeśli jedna strona ma prawo ferować wyroki śmierci na zasadzie podejrzenia, to może i druga na zasadzie przyznania się? (nie mówię, że WiN było zbrodnicze, ale trudno chyba wymagać, by ludzie na których polowali, okazali się wręcz aniołami i zwalniali ich do domu!!!).
"Niewygodne" urywki wyciąłem na wniosek wdowy po zmarłym, która ustaliła sobie prawo do korekty "autorskiej". Tylko na tej zasadzie mogłem to puścić do druku. Przypominam wyraźnie - druk miał dotyczyć fragmentów mówiących o relacjach z pisarzami. Jeśli chodzi o jakąś monografię na temat WiN czy ich biogramów, zdecydowanie nie jestem autorytetem.
Polecam "Generał Nil" chociażby, bardzo konkretne sceny w tym temacie.
"Według raportu, jaki w 1945 roku pułkownik Nikołaj Sieliwanowski (sowiecki doradca przy MBP) pisał do Ławrientija Berii wiadomo, że Żydzi stanowili 18,7% wśród ogółu pracowników MBP, ale aż 50% wśród zajmujących stanowiska kierownicze. Odsetek Żydów w MBP regularnie wzrastał przekraczając podobno w późniejszym okresie 37% ogółu. Wybrane osoby pochodzenia żydowskiego związane z najwyższymi stanowiskami Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego:
Roman Romkowski (właściwie Natan Grinszpan-Kikiel) - wiceminister MBP,
Mieczysław Mietkowski (właściwie Mojżesz Bobrowicki) - wiceminister MBP,
Leon Andrzejewski (właściwie Ajzen Lajb Wolf) - kierownik kadr, dyrektor Gabinetu MBP,
Józef Różański (właściwie Józef Goldberg) - kierownik sekcji śledczej resortu,
Edward Kalecki (właściwie Szymon Eliasz Tenenbaum) - dyrektor Wydziału Finansowego resortu,
Kamil Warman - resort ochrony zdrowia,
Leon Gangel (właściwie Lew Gangel) - dyrektor Departamentu Służby Zdrowia MBP,
Ludwik Przysuski (właściwie Salomon Przysuski) - dyrektor Departamentu Służby Zdrowia MBP,
Michał Rosner - resort cenzury,
Hanna Wierbłowska - resort cenzury,
Michał Taboryski (właściwie Mojżesz Taboryski) - dyrektor Departamentu techniki operacyjnej, perlustracji korespondencji oraz ewidencji,
Zygmunt Braude - kierownik Biura Prawnego MBP,
Witold Gotman - resort prawny,
Feliks Goldsztajn (właściwie Fiszel Goldsztajn)
Jadwiga Piasecka - Centralne Archiwum MBP,
Zygmunt Okręt (właściwie Nechemiasz Okręt) - dyrektor Centralnego Archiwum MBP,
Roman Garbowski (właściwie Rachamiel Garber) - Biuro Wojskowe,
Józef Czaplicki (właściwie Izydor Kurc) - dyrektor Departamentu III MBP,
Julian Konar (właściwie Julian Jakub Kohn) - Departament I MBP,
Leon Rubinstein (właściwie Lejba Rubinstein) - Departament II,
Aleksander Wolski (właściwie Salomon Dyszko) - dyrektor Departamentu IV MBP,
Józef Kratko - Dyrektor Departamentu IV i VII MBP, oraz dyrektor Departamentu Szkolenia MBP,
Bernard Konieczny (właściwie Bernstein) - naczelnik Wydziału III Departamentu IV MBP,
Julia Brystiger - dyrektor Departamentu V MBP,
Dagobert Jerzy Łańcut - Departament VI,
Wacław Komar (właściwie Mendel Kossoj) - dyrektor Departamentu VII MBP,
Marek Fink (właściwie Mark Finkienberg) - dyrektor Departamentu VII MBP,
Józef Światło (właściwie Izaak Fleischfarb) - Departament X MBP,
Henryk Piasecki (właściwie Izrael Chaim Pesses) - Departament X MBP."
Z czego wynikała tak wielka nad-reprezentatywność Żydów w MBP, jako że tuz po wojnie Żydzi w Polsce stanowili mniej niż 1% w społeczeństwie. Cała ta hałastra złożona była z przedwojennych żydowskich komunistów, de-facto zdrajców i antypolskiej sowieckiej V-kolumny wyprowadzonej przed wojną lub w czasie wojny i kształtowanej na nowo w ZSRR, z myślą o podległym polskim aparacie ucisku w myśl najlepszych wzorców NKWD. Raz że byli polskimi zdrajcami, za to lojalnymi Moskwie zaprzysięgłymi komunistami. Dwa że byli odpowiednio wykształceni, co po wojnie nie było takie powszechne i brakowało kadr. Trzy nie mieli żadnych skrupułów, oporów patriotycznych, propolskich, religijnych ani moralnych.
Cztery, oczywiście motyw narodowościowej zemsty na przypisywany Polakom współudział w mordowaniu Żydów.
Kolego, naprawde nie ma się tu czego spodziewać jak nie mieszania przy takich wypowiedziach z błotem, jak większość użytkowników to reprezentanci gimnazjum czy liceum i dumne lemingi, nie mające pojęcia gdzie tak naprawdę żyją. Jakie ludzie macie pojęcie co ten człowiek robi poza udzielaniem się na forum filmu? Nie do końca, więc może zostańmy przy temacie. Tak samo większość tu osób oczywiście nie ma na co narzekać, bo będąc w naszym cudownym kraju, osobą do lat 30, najlepiej samotną nie jest problemem zarabiać na styk na utrzymanie kawalerki. Niestety trudniej jak ma się rodzinę.