Widzę tutaj różne opinie... jednak mimo wszystko film mnie wciągnął i się na nim nie nudziłem. Oczywiście nie można go mierzyć miarą Hazardzistów (absolutny klasyk dla grających w NLTH), ponieważ jak już ktoś to zauważył jest to typowy film biograficzny nt człowieka, dla którego pasją były karty. Polecam!