obejrzałem po raz ęty eci arty czy nawet ąty bo chyba piąty tym razem jednak tylko po to ażeby się upewnić czy ed harris odrzuca fajka w taki sam sposób w jaki odrzucał go pollock w epokowym filmie o nim samym z roku pięćdziesiątego pierwszego.
odrzucił.
mówią że film z pięćdziesiątego pierwszego rejestruje jeden z najbardziej doniosłych momentów w historii sztuki w ogóle ale moim zdaniem ów gest odrzucenia fajka jest jeszcze bardziej donioślejszy.
kreśli punkt graniczny, a poprzez odrzucenie fajka - symbolizującego tu ostatnią nitkę łączącą pollocka z planem materialnym - przestąpienie granicy za którą istnieje już tylko pierwotny, zgoła szamański, dziki i extatyczny, najsamczystszy trans.