PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=462084}
3,5 12 tys. ocen
3,5 10 1 12141
1,9 9 krytyków
Pora mroku
powrót do forum filmu Pora mroku
Zolta_stokrotka

ha ha xD dobre spostrzezenie!
ekhm... zobaczymy co z tego wyniknie... ^^

Pea_3

No zobaczymy, aczkolwiek za dobrze to to nie wygląda... o____O
No, ale jest malowniczy Dolny Śląsk, więc jest nadzieja ^__^

Pea_3

no cóż ;]... że tak powiem. strach się bać :D

Zolta_stokrotka

A oglądaliście?
To po co piszecie jakieś ,nic nie warte ,durne i idiotyczne komentarze?
Może jak chcecie się pobawić w jasnowidzów to nie tutaj!?
Ciekawe skąd ma tak niską średnią skoro nikt go jeszcze nie widział!

ocenił(a) film na 1
maciek8902

doklandie, ludzie troche powagi, ehh tez nie czaje tych ocen "przed ogladnieciem"

ocenił(a) film na 3
Zolta_stokrotka

A widziałas w ogóle film??????Bo nie sądze zebys widziała, jak obejrzysz to dopiero sie wypowiadaj!!!!!

Zolta_stokrotka

Powiem tak, skoro w filmie tym występuje 2-uch czy 3-ech aktorów komediowych to nie znaczy odrazu, że jest to komedia (byćmoże reżyser powinien to przewidzieć). Pozatym polskie filmy nie są takie złe, wiadomo gorsze od tych starszych z poprzedniego wieku, ale ten syndrom spadku twórczych filmów obecny jest na całym świecie. Biorąc pod uwagę screen'y z filmu i gwiazdorską obsadę stwierdzam, że film jest warty obejrzenia i raczej nie jest to komedia, a choćby nawet trafiło się coś śmiesznego to w odpowiednim momencie doda to tylko uroku(jednak są to tylko gdybania).

Po co oceniacie film którego nie widzieliście.

Na jednym z wcześniejszych tematów porószono zdjęcie gościa w słoneczku.
Na temat tego zdjęcia było kilka domysłów, a jest to zalednie 1 klatka filmu, a w filmie jest ich około 150 tysięcy. O co mi chodzi? A mianowicie o to, że możemy sobie gdybać co to jest za film i jaki on może być, ale nie oceniajmy go po pozorach bo każdy może mieć inną wizje tego filmu, ale nie widząc go ani razu dawanie mu oceny 5 (wogóle dawanie jakiejkolwiek oceny) w tym przypadku jest conajmniej śmieszne, żeby nie powiedzieć źle świadczące o osobie która daje ta ocenę.

dawid13c

Akurat ja osobiście nie sądzę, aby mój komentarz źle o mnie świadczył. Miał zabarwienie ironiczne, owszem, ale "jest nadzieja". Nie skreślam filmu, nie neguję. Czekam, obejrzę, a następnie ocenię na tyle, na ile wg mnie zasłużył. Nigdy nie oceniam filmu przed jego obejrzeniem, bo jawi mi się to jako durnowate, nieprofesjonalne podejście do sprawy.

Napisałam też, że nie wygląda to najlepiej. Sporo o filmie czytałam, przejrzałam galerię, obejrzałam zwiastuny i mam prawo wyrazić swoje zdanie 'na teraz'. Po projekcji może się ono zmieni, może nie. Tyle.

TheEmpyrean

Nie chodziło mi tu o osoby które wyrażają swoje zdanie na temat filmu (bądź raczej jego zapowiedzi) co napisałem:
" ...możemy sobie gdybać co to jest za film i jaki on może być, ale nie
***oceniajmy go***"
Chodziło mi w tym przypadku o dawanie ocen filmweb'u.

Ja też uważam, że każdy może mieć swoje zdanie i wyrażać opinię na temat filmu, czy to na podstawie obejrzanego filmu, czy też w ramach dyskusji na temat filmu który dopiero się ukaże w kinach, ale na ocene filmu (chodzi tu o ocenę filmweb'u) składa się, nie kilka fotek i kawałek tekstu zapowiedzi, ale wrażenia z obejrzanego filmu, w tym fabuła, aktorstwo, efekty, scenografia, stroje, klimat, akcja, ujęcia kamer, reżyseria ... itd.

Jestem za dyskusją na temat filmów, ale przeciw dawaniu im prawdziwych ocen przed ich oglądnięciem.

Pozdrawiam