Filmik miły, no ale nominacja za film to chyba przesada. Owszem Lawrence była niezła, z tym się
zgodzę, jednak film poziomem nie dorównuje pozostałym nominowanym. Na pewno nie żałuję, że
go obejrzałem, sądzę że warto.
Owszem film dobry, ale ja tu też żadnego Oskara jednak nie widzę... Lawrence? Poprawnie, ale gdzie jej tam do Emmanuelle Rivy.