PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=506803}

Poradnik pozytywnego myślenia

Silver Linings Playbook
2012
7,2 308 tys. ocen
7,2 10 1 308294
6,9 67 krytyków
Poradnik pozytywnego myślenia
powrót do forum filmu Poradnik pozytywnego myślenia

Wszystkie sceny, od pierwszego spotkania poprzez dyskusje podczas joggingu to mistrzostwo świata. Dawno nie spotkałem się z takimi dialogami w filmie. Jest śmiesznie, bezpośrednio, wręcz szalenie. Żadnych ckliwych pierdół kobieta vs mężczyzna, zero przewidywalności.

Po tym jak Tiffany wpadała na Pata z tym swoim: "HEY!!!" spadałem z krzesła. On za to mistrzowsko atakował ją "przecież twój mąż nie żyje".

ocenił(a) film na 7
boixos

Traktowali się po partnersku i razem wsparli i to było właśnie fajne. Taka prawdziwa damsko-męska przyjaźń opierająca się na czymś innym niż portfel i seks.

ocenił(a) film na 8
boixos

Mnie się podobało na końcu, gdy Tiffany dostała list od Pata. On się wtedy wtrąca i "czyta" go razem z nią i rozwalił mnie, gdy mówił: Thank you. I love you. Strasznie mi się ten fragment spodobał :)

ocenił(a) film na 7
alpenliebe

Właśnie skończyłam oglądać i powiem szczerze, że dawno żadne filmowe wyznanie miłości nie rozczuliło mnie tak jak właśnie wtrącenie się w czytanie listu - Thank you. I love you. I zastanawiałam się czy ktoś też był tym zauroczony:)

ocenił(a) film na 8
gabi_2

no to już wiesz, że był :)

ocenił(a) film na 7
boixos

Też uważam, że dialogi są mocną stroną tego filmu. Nie tylko między głównymi bohaterami.
Ale - biorąc pod uwagę część komentarzy tu obecnych - do tego potrzebna jest umiejętność wsłuchana się i skupienia. No i chyba też znajomość angielskiego.
Nie rozumiem, jak można określić "nudnym", bądź "dłużącym się" (cytuję za wieloma wypowiadającymi się) film pełen tak inteligentnego poczucia humoru, bazującego na szybkich skojarzeniach, wymianach zdań, ale też osadzonego głęboko w psychikach bohaterów.

użytkownik usunięty
Goha2013

"Nie mąć, Twój mąż nie żyje" :)

ocenił(a) film na 7

Też coś fajnego było z tym czarnoskórym kumplem, co nawiał ze szpitala.
Scenki z ojcem też.
Chyba przejdę się jeszcze raz na ten film, dla tych dialogów! :)

ocenił(a) film na 9
boixos

zgadzam się, dawno nie widziałam tak fajnego filmu, po pierwszym obejrzeniu miałam ochotę włączyć go od raz drugi raz, gdyby nie późna pora, ale później obejrzałam go jeszcze dwa dni pod rząd ;d

ocenił(a) film na 8
boixos

Do tego świetne sceny z młodym sąsiadem z kamerką i reakcje De Niro :)

boixos

Nic dodać, nic ująć. Dialogi były najjaśniejszą stroną filmu. Scena w barze , gdy Pat czuł się zażenowany, ale jednocześnie zaintrygowany seksualnymi historiami Tiffany to mistrzostwo, podobnie jak wielka awantura chwilę póżniej. Scena z bieganiem, gdy jedno za drugim arogancko pluje przez ramię, poczym Pat daje dyla też jest świetna. Jestem zaskoczony, nie spodziewałem się tak napakowanego emocjami filmu.

ocenił(a) film na 7
treblu

To prawda. Te emocje a wrzały.
Podobało mi się takie chropowate, nierówne pokazanie bohaterów. Ich naprawdę trudno było lubić momentami.

Choć przyznam, że ten strzał w twarz to było lekkie przegięcie. Czy normalny facet chciałby jeszcze gadać z kobietą po czymś takim?
No ale w sumie Pat nie był normalny :)

Goha2013

mam pytanko ;) w filmie często jest użyte określenie "czary mary" jak ono brzmi po ang? ;)))