Ziewająco, śpiąco na nim, a książka urocza, ciepła, pozytywna... w filmie nic takiego nie znajduję ;////
standard, książka bardziej szczegółowa, przecież wg niej, m.in. Nikki wyszła za mąż za tego spod prysznica, nie było skandowania na cały głos O-R-Ł-Y a chyba najbardziej na to właśnie liczyłam, mimo to, i tak Pat zszedł się z Tiffany