Zrobiłam tak jak w temacie. Najpierw przeczytałam i pełna ekscytacji włączyłam film na zalukaj. Jednak to co zobaczyłam? Mimo dobrze dobranej obsady, wręcz idealnej, film nie dorównuje książce. Wiele ominiętych scen i po prostu jestem zawiedziona. Siedziałam dwie godziny a 3/4 tego czasu spędziłam nudząc się i czekając na jakikolwiek rozwój wydarzeń. Jestem pewna, że tylko ktoś bez przeczytania książki pochwali ten film. A może się mylę, gusta są różne jednak film nie dorówna książce.
Uwierz mi, że ktoś kto nie przeczytał książki wcale nie pochwali tego filmu, ale chyba przeczytam książkę żeby zobaczyc o co tyle szumu :D
Zgadzam się z Tobą z 100%! Gdy skończyłam czytać książkę od razu włączyłam sobie film... I co? Wielki zawód. Film wgl nie dorównuje książce. Nie tak to sobie wyobrażałam.