Wszystko prawda. Można oglądac i można nie oglądac. Jak ktoś jest zainteresowany problemami psychicznymi kiboli pierwszej i drugiej generacji. W sumie obsada jest świetna, aktorzy dobrze oddają zachowania ludzi zlekka niedorozwiniętych i z psychozami maniakalnymi. Można pocwiczyc praktyczne słuchanie szybko mówionego języka angielskiego w wersji amerykańskiej, bo dźwięk jest bardzo dobry i aktorzy mają super dykcję, nawet po kilku piwach.

Można też odpuścic i poczytac cos innego, bo z tego filmu naprawdę nic nie wynika. Lepiej przeczytac streszczenie i poczytac w zamian cos mądrzejszego.

Podam przykład "czegoś mądrzejszego". Na forum dyskusyjnym tego filmu na IMDB jest kilka postów od użytkownika TheAdlerian, który był praktykującym psychiatrą w szpitalu publicznym w Pensylwanii. Tytuł wątku jest "8 months in an institution for walking in on a guy doing your wife...". Są tam bardzo ciekawe spostrzeżenia dotyczące nie filmu, ale rzeczywistości sądzenia i leczenia w PA.

http://www.imdb.com/title/tt1045658/board/thread/209852893?d=209853133&p=1#20985 3133

Wiesz, nigdy by mi nie przyszło do głowy żeby rozpatrywać ten film w kwestii jego zbliżenia do rzeczywistości.

> Wiesz, nigdy by mi nie przyszło do głowy żeby rozpatrywać ten film w kwestii jego zbliżenia do rzeczywistości.

Wiesz, a ja Ci zazdroszczę, że mogłeś zawieśic niedowierzanie (ang. suspend the disbelief). Ja już nie potrafię doszukiwac się sztuki na targu końskim (sorki, targu filmów kręconych pod Oskary). Ja powiniennem był ten film ominąc, ale zapomniałem sprawdic listę nominacji Oskarowych.

No film jest co najmniej drażniący lekko. Praktycznie wszyscy bohaterowie to psychole z tym, że tym "oficjalnym" jest tylko jeden - Pat. No bo to on wyszedł z zakładu.