Po obejrzeniu tego filmu zastanawiałem się na oceną, pomiędzy 7 a 8. Wiem, że znajdzie się na pęczki hejterów, ale każdy ocenia subiektywnie i zgodnie ze sobą. Ogromnie lubię Cooper'a i dlatego między innymi obejrzałem ten film. Wiem, że nie jest aktorem najwyższych lotów, ale przecież Pacino czy de Niro to nie wszystko. I pomimo całej tej sympatii, fajnej historii, która zakończyła się zbyt przewidywanie i ładnej głównej bohaterce to NA OSKARA NIE ZASŁUŻYŁ! Django dużo bardziej się należy.