PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32413}

Porozmawiaj z nią

Hable con ella
2002
7,6 66 tys. ocen
7,6 10 1 65832
7,7 24 krytyków
Porozmawiaj z nią
powrót do forum filmu Porozmawiaj z nią

"Porozmawiaj z nią" to mroczna, poruszająca opowieść o miłości i przyjaźni między dwoma mężczyznami, którzy czuwają u wezgłowia swoich ukochanych, pogrążonych w śpiączce kobiet. A tak właściwie cała fabuła tego filmu skupia się na mężczynach, którzy darzą je uczuciem. Film ten został okrzyknięty arcydziełem, a ja uważam go za wzruszającą historię o miłości. Almodóvar opowiada o mężczyznach, o tym jak różnie zachowują się oni w podobnych sytuacjach i jak wielka, gwałtowna miłość sprawia, że przekraczają granice, których przekraczać nie wolno. Hiszpański reżyser mówi o walce człowieka z samotnością, rozpaczą i szaleństwem. Ogromne uczucia zostały ukazane w sposób, wymagający od widza zastanowienia. Cała fabuła jest jedną wielką niewiadomą. Z każdą chwilą można poczuć się zaskoczonym rozwojem wydarzeń. Niczego nie można tu przewidzieć. Najciekawszą i zarazem najbardziej tajemniczą postacią jest pielęgniarz Benigno. Chłopak ten, spędziwszy całe życie opiekując się niesprawną matką, po jej śmierci podobne uczucia przelewa na dziewczynę, którą pokochał kiedy zobaczył jak tańczy, która w wypadku samochodowym doznała obrażeń wewnętrznych i od czterech lat jest w śpiączce. Jego miłość jest pełna oddania i bezinteresowności. Od samego początku widz jest dezorientowany informacjami na temat Benigno. Z jednej strony poznajemy historie wielkiego zauroczenia dziewczyną, z drugiej dowiadujemy się od samego bohatera, ze jest on homoseksualistą i można mieć wrażenie, że pragnie on kontaktów z Marco drugim bohaterem filmu. Obaj mężczyźni mają podobne problemy, jednak ich reakcje i zachowania są całkiem odmienne. Benigno przemawia do swojej kobiety – opowiada o tym, czym się zajmuje, co widział ciekawego. Wydaje się, że głęboko wierzy w życiodajną moc swoich słów i głosu oraz w to, że jego ukochana słyszy wszystko, co do niej mówi. Marco zaszokowany widokiem bezwładnego ciała kochanej osoby, zachowuje się inaczej. Nie znajduje słów, by do niej mówić albo nie wierzy, by miało to jakiś sens... W końcu dochodzi do gwałtu w wyniku którego Alicja zachodzi w ciążę, a Benigno trafia do więzienia. I choć "wykorzystał" ją kiedy była nieprzytomna, co jest niewątpliwie kontrowersyjne - wzbudziło też zrozumiałe oburzenie - no cóż, przywrócił ją w ten sposób do życia... Nie dane mu było jednak cieszyć się z jej wyzdrowienia. Właściwie jest to film o miłości jednostronnej, o narastającym pożądaniu i chęci posiadania drugiej osoby na własność. Almodovar opowiedział tę historię w bardzo kontrowersyjny sposób, ukazując ją tak, że większość z nas zapominała o tym, że Benigno dokonał gwałtu na kobiecie, która nie mogła się bronić. Po mistrzowsku sprawił, że zapomieliśmy o przyzwoitości, poszanowaniu prawa czy chociażby rozsądku i spojrzeliśmy na całą sytuację przez pryzmat "wrażliwego gwałciciela". Ostatnia scena filmu to piękno ponownego narodzenia i śmierci, które potrafią współgrać i współtworzyć zamkniętą opowieść o najpiękniejszych uczuciach. Powiem, że miałam nieco mieszane uczucia po obejrzeniu tego filmu ale niemniej jest on warty zobaczenia. Jest on niezwykle kolorowy, opowiedziany w niemal baśniowy sposób - sceny są bardzo trafnie łączone - przenikające jedna w drugą i tworzące spójną całość. Ten film trzeba samemu zobaczyć i osądzić według własnych spostrzeżeń. Polecam.