czeli rewelacja to mój ulubionyhiszpański film zaraz po Amores Perros. Pomys na osadzenie akcji jest oryginalny i genialny. Podejmuje temat miłości platonicznej.
hmmm... no coz .... z tego co mi wiadomo, to Amores Perros jest produkcji meksykanskiej, a nie hiszpanskiej....
dokładnie! miałem pisać. Inárritu też jest Meksykaninem podobnie jak scenarzysta więc nie wiem gdzie tu można było zauważyć jakiekolwiek przesłanki i mówic że to hiszpański film;/ No ale jak widać można;/
Nie zgadzam się z określeniem "typowe"... bo kino Pedro Almodovara jest typowe wyłącznie dla niego samego. Tworzy on obrazy niezwykle oryginalne, nie ukrwa przy tym licznych inspiracji, lecz wszystkim swoim filmom nadaje wlasny kształt, przesyca je specyficznym, swoistym klimatem. A pojęcie "typowe hiszpańskie kino" w moim przekonaniu niesamowicie kłóci sie z tą właśnie specyfiką.