Zwiodła mnie gwiazdorska obsada.Scenariusz i dialogi są do kitu.Akcja jest prostacka.Niektóre sceny można uznać za parodię jak choćby tę ,w której paniusia zdejmuje suknię,bo potrzeba trochę materiału do zakrycia twarzy rozbitków.Czas ucieka a oni mają jeszcze czas na gadania i kazania.Wreszcie ratownicy nawet nie pofatygowali się skoczyć do wody,by pomóc uratowanym rozbitkom.2/10
w porównaniu z Tragedią "Posejdona" (dla mnie 8 z 10) to ten filmik jest po prostu beznadziejny
zdecydowanie szkoda czasu, 0 emocji, ziewanie, nuuuuda, kiczowate sceny...
faktycznie dziwi przy tym obsada...
dałem dokładnie tyle samo: 2/10
To naprawdę kiepski film,pomimo iż jest to film telewizyjny.Beznadziejne komputerowe efekty specjalne,żenujące aktorstwo.Najbardziej rozśmieszył mnie opis dystrybutora na okładce filmu-wysokobudżetowa produkcja z niesamowitymi efektami! Aktorzy znani,ale dawno temu.Widocznie musieli zagrać w takim gniocie,bo nie mieli innych ofert.
Bo Waszych komentarzach i ocenach spodziewałam się niewiadomo jakiej szmiry, ale tragedii nie było. Dobry film Trochę romansu, trochę filmu katastroficznego, trochę akcji. Efekty nie powalają, ale to jeden z niewielu minusów tego filmu. Drugi minus- 3 godz to jednak za długo. Titanic mógł sobie pozwolić, ale co wolno wojewodzie... :P Pozdrawiam.